Nieoficjalnie: Cmentarze otwarte na Wielkanoc. Rząd nie planuje powtórki z ubiegłego roku
Kwiecień, Wielkanoc oraz przełom października i listopada 2020 roku - poza innymi dziedzinami życia społecznego - oznaczały również zamknięcie cmentarzy. Nie obyło się bez kontrowersji, czyli wizyty prezesa Kaczyńskiego na grobach w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej oraz zaskoczenia sprzedawców przed Zaduszkami. Ten scenariusz ma się nie powtórzyć.
Jak dowiaduje się Wirtualna Polska, mimo powrotu do obostrzeń koronawirusowych na terenie całego kraju, w święta wielkanocne rząd nie planuje zamykania cmentarzy dla odwiedzających.
Nie powtórzy się sytuacja z 2020 roku, gdy zgodnie z rozporządzeniem rządu od 2 do 19 kwietnia większość cmentarzy była zamknięta.
Kontrowersje wzbudziła wtedy wizyta prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który mimo zakazu w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej złożył znicze i kwiaty na grobie swojej matki oraz symbolicznym nagrobku pary prezydenckiej na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Rządowi zależy na ograniczeniu aktywności społecznej u szczytu trzeciej fali pandemii. Równocześnie nie chce on dopuścić do powtórki scen z końcówki października. Wtedy chwilę przed Dniem Zadusznym ogłoszono zamknięcie nekropolii od 31.10 do 2.11, co spotkało się z falą krytyki sprzedawców, którzy zaopatrzyli się już w towar. - W tej chwili nie mamy w planach zamykania cmentarzy na Wielkanoc - mówi źródło WP.
Podczas środowej konferencji prasowej minister zdrowia mówił, że nie ma decyzji o zakazie przemieszczania się. Przypomniał o zasadach obowiązujących w kościołach - 1 osoba na 15 metrów.
Marcin Makowski dla WP Wiadomości