Nieoficjalnie: Adam Andruszkiewicz nowym wiceministrem cyfryzacji
Adam Andruszkiewicz, poseł koła Wolni i Solidarni, miał otrzymać propozycję objęcia funkcji wiceministra cyfryzacji. Jak dowiaduje się WP, poseł wystąpił z koła WiS w piątek.
30.12.2018 | aktual.: 09.01.2019 15:41
Wirtualnej Polsce udało się nieoficjalnie potwierdzić w KPRM, że 28-letni polityk faktycznie otrzymał propozycję z obozu władzy. I najprawdopodobniej ją przyjmie. Ale wywołała ona tak duże kontrowersje wśrod polityków i komentatorów, że plan wejścia Andruszkiewicza może przejść przez perturbacje. - Nic nie jest przesądzone - mówił nam wieczorem jeden z polityków PiS. Inny twierdził, że sprawa jest "dopięta".
Poseł Andruszkiewicz – jak pisaliśmy niedawno w WP – ma przedstawić plany dotyczącej swojej politycznej przyszłości.
Cel: Nie dopuścić PO do władzy
Sam Andruszkiewicz w grudniu na swoim profilu na FB (prawie 200 tys. fanów) napisał: "Dziś ukazał się sondaż, w którym zjednoczone siły salonu III RP (PO, PSL, SLD, Nowoczesna)
wspólnie wygrywają wybory w 2019 r. Prawda jest taka, że nie możemy dłużej lekceważyć faktu, że Tusk może wrócić do władzy. To byłaby tragedia dla Polski. Wystarczy przypomnieć sobie, jak wyglądały dane gospodarcze za jego rządów. Bezrobocie dwukrotnie wyższe niż dziś, a jednocześnie płace znacznie niższe. Musimy szybko dokonać zjednoczenia sił patriotycznych - tylko wielki obóz na prawicy jest w stanie zatrzymać powrót Tuska do władzy w Polsce za rok. Do budowy takiej wielkiej siły patriotycznej będę dążył. Nie oddamy Polski w ręce PO!".
Zobacz także
Na Twitterze Andruszkiewicz dorzucił: "Nie bagatelizujmy zagrożenia powrotu ekipy PO do władzy. Obóz salonu III RP jest zdeterminowany by się zjednoczyć i rozpętać w 2019 r. w Polsce polityczną wojnę o wszystko. Naszą odpowiedzią musi być konsolidacja obozu patriotycznego, kontynuacja modernizacji i obrona Polski".
W Sejmie mówi się, że do klubu PiS mogą dołączyć kolejni posłowie związani z WiS – Sylwester Chruszcz i Jarosław Porwich (ten ostatni powtarza w rozmowach, że "sytuacja jest dynamiczna").
Jak mówi jeden z posłów PiS: – Kornel [Morawiecki - przyp. red.] w kolejnych wyborach parlamentarych już nie wystartuje. A młodzi, tacy jak Andruszkiewicz czują krew i chcą działać. Oczywiście, że ktoś taki ma szansę znaleźć się na naszych listach wyborczych. I to wysoko.
Kim jest młody idol prawicy?
Gwiazda mediów społecznościowych. Niezwykle popularny po prawej stronie. Jego profil na Facebooku śledzi prawie 200 tys. osób, każdy jego wpis udostępniany jest przez przynajmniej kilka tysięcy użytkowników. To samo na Twitterze - jeden post i wysyp lajków. Filmiki z jego udziałem stają się wiralami.
Adam Andruszkiewicz - rocznik 1990 - jest jednym z największych objawień tej kadencji Sejmu. Na polityczne salony wszedł "z buta", choć - jak sam twierdzi - salonu się brzydzi. Oczywiście tego reprezentowanego przez "zgniłe elity III RP".
Był posłem Kukiz'15, ale postanowił pójść na swoje. Stworzył nową inicjatywę - stowarzesznie "Dla Polski" - mającą być ofertą dla młodych ludzi, którzy - w przeciwieństwie do Andruszkiewicza - wciąż natrafiają na szklany sufit w życiu publicznym. Cel? Przełamać "układ", wprowadzić parytety w administracji publicznej dla ludzi przed trzydziestką i całkowicie wymienić elity w Polsce.
- Zmobilizuję tysiące młodych ludzi w Polsce, a także tych, którzy przez złodziejskie rządy PO zostali wypchnięci na Zachód, aby Tusk nigdy nie odzyskał władzy w naszej Ojczyźnie. Ani żadnych naszych marzeń, nigdy więcej - deklarował kilka miesięcy temu w rozmowie z WP Andruszkiewicz.
Więcej o kulisach wejścia byłego posła WiS do rządu w poniedziałek w Wirtualnej Polsce.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl