Chamenei: obiekty nuklearne Iranu nienaruszone
Ajatollah Ali Chamenei, najwyższy duchowo-polityczny przywódca Iranu, w czwartek pojawił się w irańskich mediach. - Nasze obiekty jądrowe pozostają nienaruszone - stwierdził, nawiązując do amerykańskiego ataku na obiekty nuklearne.
Chamenei oznajmił, że atak USA nie uszkodził obiektów nuklearnych Iranu
- Trump mocno przesadził, opisując to, co się wydarzyło - stwierdził podczas telewizyjnego wystąpienia Chamenei.
- Nigdy się nie poddamy, nasz naród jest potężny. Prezydent USA powiedział, że Iran musi się poddać, to było zbyt mocne stwierdzenie, jak na jego usta. - mówił przywódca Iranu zaledwie kilkadziesiąt godzin po oficjalnym zawieszeniu broni między Iranem i Izraelem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężna ulewa w Paryżu. Ulice zamieniły się w rwące potoki
- Reżim USA przystąpił do wojny bezpośrednio, ponieważ czuł, że jeśli tego nie zrobi, reżim syjonistyczny zostanie całkowicie zniszczony. Przystąpił do wojny, aby uratować ten reżim, ale niczego nie osiągnął - mówił ajatollah o amerykańskim ataku na irańskie obiekty nuklearne.
Chamenei grozi USA
- Republika Islamska ma dostęp do kluczowych ośrodków USA w regionie i może podjąć działania, kiedy tylko uzna to za konieczne. Takie działanie może być powtórzone w przyszłości. Jeśli dojdzie do jakiejkolwiek agresji, wróg z pewnością zapłaci wysoką cenę - odgrażał się Chamenei USA.
- Republika Islamska zadała USA mocny policzek. Zaatakowała i zniszczyła bazę lotniczą Al-Udeid, która jest jedną z kluczowych baz USA w regionie - stwierdził irański przywódca.
Sprzeczne doniesienia
Przeciwne informacje dotyczące stanu irańskich obiektów nuklearnych przekazał prezydent USA. Podczas szczytu NATO w Hadze Donald Trump przekazał, że po amerykańskim ataku, irański ośrodek nuklearny w Frodow jest całkowicie zniszczony. Takie informacje, jak twierdzi Trump, mają pochodzić od izraelskich służb, które zostały wysłane na miejsce amerykańskiego ataku.
- Oni (Izrael - red.) mieli swoich ludzi, którzy tam weszli po nalocie i ci ludzie powiedzieli, że to było całkowite zniszczenie – oznajmił Trump w rozmowie z dziennikarzami podczas szczytu NATO w Hadze.
O poważnych uszkodzeniach zakładu Fordow informował również szef MAEA Rafael Grossi. - Biorąc pod uwagę wrażliwą na wibrację naturę wirówek do wzbogacania uranu, irański zakład w Fordo został poważnie uszkodzony w wyniku izraelskich i amerykańskich ataków - stwierdził.
Amerykańskie media podważają słowa Trumpa
Wątpliwości dotyczące skuteczności amerykańskiego ataku pojawiały się również w komunikatach amerykańskich mediów.
CNN, powołując się na trzy źródła podała, że ze wstępnych ustaleń amerykańskiego wywiadu wynika, że ataki USA na irańskie obiekty nuklearne nie zniszczyły kluczowych elementów programu atomowego Teheranu, a rozwój programu mógł zostać opóźniony najwyżej o kilka miesięcy.
"The New York Times" informuje, że choć dostęp do dwóch obiektów został odcięty, to podziemne struktury przetrwały atak. Według jednego ze źródeł, skuteczność operacji ograniczyła się do tymczasowego spowolnienia irańskiego programu.
Szef resortu obrony USA Pete Hegseth poinformował podczas środowego szczytu NATO, że FBI wszczęło śledztwo w sprawie wycieku ocen skuteczności ataku amerykańskiego lotnictwa na irańskie instalacje nuklearne - przekazał "The Wall Street Journal".
Źródło: X, WP Wiadomości
