Niemiecki generał krytykuje Berlin. "Można było zrobić dużo więcej"
Generał Bundeswehry w stanie spoczynku skrytykował dotychczasową politykę niemieckiego rządu dotyczącą dostaw uzbrojenia do Ukrainy. - W Polsce, w krajach bałtyckich, w Ukrainie, niezdecydowana polityka Niemciec jest postrzegana jako odosobnione działanie - uważa generał Klaus Wittmann.
04.06.2022 | aktual.: 04.06.2022 16:51
Były dowódca jest pewny, że Ukraińcy cały czas potrzebują dostaw zachodniej broni. Zdaniem byłego wojskowego Berlin powinien rozpocząć dostawy broni do Ukrainy od razu po "historycznym" przemówieniu Olafa Scholza w Bundestagu, kiedy to kanclerz mówił o "zwrocie" w niemieckiej polityce.
- Nie ma już co lamentować nad rozlanym mlekiem, ale broń powinna być już w Ukrainie. Kto wie, co mogłaby ona zmienić i ile żyć uratować - powiedział gen. Wittmann na antenie telewizji "Die Welt". Zapowiedziany w tym tygodniu przez Berlin najnowocześniejszy system obrony przeciwpowietrznej Iris-T będzie prawdopodobnie dopiero gotowy do użytku w październiku.
Zobacz także
- Uzbrojenie to na pewno jeszcze się przyda, niestety nie cofnie to zmarnowanego już czasu - dodał. Gen. Wittmann zdradził również, że rozmawiał ostatnio z prominentną niemiecką polityk, która tłumaczyła się, że Berlin obawiał się, że podjęcie decyzji o dostawach może być postrzegane jako "działanie na własną rękę".
Generał krytykuje Berlin
- Jest dokładnie odwrotnie. W Polsce, w krajach bałtyckich, w Ukrainie, niezdecydowana polityka Niemiec jest właśnie postrzegana jako odosobnione działanie - stwierdził Wittmann, przywołując słowa Radosława Sikorskiego, który w 2011 powiedział: Boję się niemieckiej bezczynności, a nie siły. Zdaniem generała, doskonale wpisują się one w aktualną sytuację. - Niemcy mogły zrobić dużo więcej przez ostatnie trzy miesiące - podsumował były dowódca.
Generał skrytykował także, że przez skupianie się nad wypowiedziami poszczególnych niemieckich polityków dotyczących wojny w Ukrainie, prowadzi do "rozmydlenia odpowiedzialności Putina, za wszczęcie zbrodniczej, przestępczej wojny". - Nie wolno zapomnieć o tym, że Ukraina się broni walcząc o przeżycie i niepodległość- dodał.
Zobacz też: Kto wygrywa wojnę? "Ewidetnie Rosja". Eksperci tłumaczą