Niemcy zamykają granice, Grecja grozi "pushbackami"

Wojna w Libanie może oznaczać większą liczbę uchodźców do UE - pisze niemiecki dziennik "Tageszeitung". Gazeta zwraca przy tym uwagę na zapowiedzi greckich polityków, którzy odwołują się do zapowiedzi Niemiec, dotyczącej polityki azylowej.

Niemiecki dziennik: Grecja grozi zawracaniem migrantów
Niemiecki dziennik: Grecja grozi zawracaniem migrantów
Źródło zdjęć: © Getty Images | Burak Kara

Po zapowiedzi zaostrzenia przez Niemcy polityki azylowej premier Grecji Kyriakos Mitsotakis domaga się większego wsparcia dla krajów Unii Europejskiej na zewnętrznych granicach.

Z kolei grecki minister ds. migracji Nikos Panagiotopoulos domaga się pushbacków, czyli nielegalnego zawracania migrantów szukających ochrony - pisze niemiecki dziennik "Tageszeitung" ("TAZ").

Skoro Niemcy, to dlaczego nie Grecja?

Jak relacjonuje gazeta, Panagiotopoulos krytykował w jednym z wywiadów telewizyjnych brak jedności w europejskiej polityce migracyjnej i fakt "hermetycznego zamknięcia się" przez Niemcy, które wprowadziły kontrole na wszystkich swoich granicach.

- Skoro Niemcy tak robią, dlaczego nie możemy robić tak samo, odsyłając migrantów i chroniąc nasze własne granice? - pytał grecki minister. Dodał, że jeżeli każdy rząd będzie robił to, co chce, wystawia Grecję na próbę także pod kątem spójności w UE.

Nielegalne odsyłanie migrantów

Granice Grecji przebiegają na morzu i aby zmniejszyć napływ uchodźców, trzeba użyć nielegalnych metod - pushbacków, czyli nie pozwolić migrantom w ogóle na wnioskowanie o azyl, co często jest niebezpieczne dla życia - tłumaczy "TAZ".

Panagiotopoulos należy do rządzącej konserwatywnej partii ND, a w kwestiach polityki uchodźczej i migracyjnej jest zwolennikiem ostrego kursu.

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:Deutsche Welle
niemcygrecjawojna w izraelu
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (314)