Ograniczą pomoc humanitarną dla Gazy? Izrael grozi Hamasowi
Rozejm między Izraelem a Hamasem utrzymuje się, ale narastają napięcia w związku z opóźniającym się zwrotem ciał zakładników. Izraelska agencja wojskowa ogłosiła naruszenie warunków rozejmu i zagroziła ograniczeniem liczby ciężarówek z pomocą humanitarną wpuszczanych do Gazy.
Co musisz wiedzieć?
- Izrael zapowiedział zmniejszenie napływu pomocy do Gazy przez opóźnienia w zwrocie ciał zakładników przez Hamas.
- Ostatnich 20 żywych zakładników wróciło do Izraela. Natomiast izraelskie władze zwolniły z więzień około 2 tys. Palestyńczyków.
- Wciąż otwarte pozostają kluczowe kwestie: zwrot ciał wszystkich zakładników, przyszłe rządy w Gazie i odbudowa enklawy.
Izraelska agencja wojskowa ogłosiła we wtorek naruszenie warunków rozejmu, gdy do kraju wróciły tylko cztery z 28 ciał zakładników, których oddanie przewidziano na początkowy etap porozumienia.
Według źródeł agencji, decyzję o tymczasowym ograniczeniu liczby ciężarówek z pomocą humanitarną przekazano stronie amerykańskiej i organizacjom pomocowym. Rząd Izraela nie skomentował tego publicznie.
W Egipcie zabrakło Polski. "Trump przekazał jasny komunikat"
Przeczytaj także: Potrzebne dekady. Odbudowa Gazy pochłonie miliardy
Rozejm w Strefie Gazy przetrwa?
W poniedziałek Izrael świętował z powrotu ostatnich 20 żywych zakładników, a Palestyńczycy świętowali zwolnienie ok. 2 tys. więźniów i zatrzymanych. Teraz uwaga skupiła się na zwrocie ciał osób, które zmarły w niewoli Hamasu.
Forum Rodzin Zakładników nazwało opóźnienia "rażącym naruszeniem umowy". Izraelski koordynator ds. zakładników Gal Hirsch poinformował rodziny w nocie, że na Hamas wywierana jest presja za pośrednictwem międzynarodowych mediatorów.
W Gazie ministerstwo zdrowia podało, że do szpitala Al Ahli w północnej części enklawy trafiły ciała trzech osób zabitych przez izraelskie wojsko. Armia oświadczyła, że żołnierze "otworzyli ogień, by usunąć zagrożenie" wobec osób, które zbliżały się i nie reagowały na polecenia. W ramach rozejmu, wojsko cofnęło się do linii z sierpnia, ostrzegając mieszkańców, by nie wracali do najbardziej zniszczonych dzielnic.
Przeczytaj także: Palestyńczycy świętują zawieszenie broni. Nagrania z Gazy
Kto odpowie za przyszłość Gazy i odbudowę?
Plan rozejmu przedstawiony przez prezydenta USA przewiduje zwrot "wszystkich zakładników, żywych i zmarłych" w ciągu 72 godzin od akceptacji.
Jednocześnie zakłada, że jeśli nie będzie to możliwe, Hamas ma przekazać informacje o zmarłych i "dołożyć maksymalnych starań" do szybkiego wykonania zobowiązań. Umowa obejmuje też wymianę informacji o szczątkach Palestyńczyków zmarłych w izraelskiej niewoli.
Przeczytaj także: "Świetna robota, Bibi". Trump w Knesecie zapowiada złoty wiek Izraela
Wiele lat i miliardy dolarów na odbudowę
Hamas i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża wskazują, że masowe zniszczenia w Gazie utrudniają poszukiwania ciał. Rodziny tych, którzy przeżyli niewolę, mówią o skrajnym wychudzeniu i traumie. Po stronie palestyńskiej część wypuszczonych trafiła do szpitali na Zachodnim Brzegu i w Gazie.
Podczas szczytu w Egipcie egipski minister spraw zagranicznych Badr Abdelatty powiedział, że do zarządzania Gazą wybrano piętnastu palestyńskich technokratów, za zgodą Izraela, Hamasu i innych frakcji. Przedstawiciel agendy ONZ ds. rozwoju podał wspólny szacunek ONZ, UE i Banku Światowego: na odbudowę potrzeba 70 mld dol., z czego 20 mld dol. w pierwszych trzech latach.
Źródło: Agencja AP