Wszyscy uwolnieni. Zakończyło się przekazywanie zakładników

Ważny dzień na Bliskim Wschodzie. Śledź relację Wirtualnej Polski.

W Strefie Gazy, gdzie Hamas przekazywał zakładników, obecni byli pracownicy Czerwonego Krzyża. "Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) rozpoczął wieloetapową operację mającą na celu ułatwienie uwolnienia i przekazania zakładników i osób zatrzymanych w ramach porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem" – poinformowano w komunikacie w poniedziałek rano.

Hamas wypuścił porwanych w dwóch partiach. Izraelska armia poinformowała, że w pierwszej turze uwolniono siedmiu zakładników. Kilka godzin później w drugiej turze Hamas przekazał Czerwonemu Krzyżowi 13 ostatnich izraelskich zakładników.

Łącznie to 20 osób, które przeżyło. Porwanych odebrał Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) i przekazał izraelskiej armii.

Po raz pierwszy od 2014 roku Hamas nie przetrzymuje już żadnych żywych zakładników - zwracają uwagę izraelskie media.

Hamas ma też wydać zwłoki 28 zabitych zakładników. Jak przekazali, odzyskanie ciał niektórych z martwych zakładników może zająć trochę czasu, ponieważ nie wszystkie miejsca pochówku są znane.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Trump otrzyma najwyższe cywilne odznaczenie Izraela

Porozumienie zakłada uwolnienie przede wszystkim osób, które zostały uprowadzone w trakcie festiwalu muzycznego Nova, odbywającego się niedaleko kibucu Reim. W gronie uwolnionych znajdą się również osoby porwane z domów w pobliskich kibucach.

Wśród zakładników znajdują się także izraelscy żołnierze poborowi, Matan Angrest i Nimrod Cohen, którzy wpadli w ręce Hamasu podczas walk 7 października.

Izrael w ramach porozumienia uwolni 250 Palestyńczyków skazanych na dożywocie oraz 1700 mieszkańców Strefy Gazy zatrzymanych w czasie wojny sprzed dwóch lat. Wśród uwolnionych nie będzie jednak wyższych dowódców Hamasu, których zwolnienia żądała organizacja.