Niemiecka minister odchodzi. "To oczywiście wymówka"
Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht odchodzi z rządu. - W oficjalnej wypowiedzi stwierdziła, że media się na nią uwzięły. To oczywiście wymówka - komentował w programie "Newsroom" WP Andrzej Byrt, były ambasador RP w Niemczech. - Prawda jest taka, że długo to trwało, ale pani minister Lambrecht, która objęła tę funkcję w wyniku kwot kobiet i mężczyzn w rządzie, poruszała się dość niezręcznie na tym zaminowanym politycznie i zdarzeniowo polu. Na to składała się zwłoka w podejmowaniu decyzji. Zapowiedziana przez kanclerza Scholza wielka reforma sił zbrojnych RFN właściwie nie ruszyła z miejsca. Jest szereg działań, które można określić błędami mającymi znaczenie dla opinii publicznej. Chodzi m.in. o jej życzenia noworoczne na tle rakiet i wesołe pozdrawianie kogoś w tyle. Nacisk opinii publicznej i partii opozycyjnych był tak duży, że kanclerz przyjął jej decyzję o rezygnacji ze stanowiska.