Niemcy. Tysiące osób wybrało się na Majorkę, zignorowali prośby rządu
Pomimo próśb rządu o pozostanie w kraju, tysiące Niemców poleciało w weekend na Majorkę. Hiszpańska wyspa została wykreślona z listy obszarów zagrożonych koronawirusem.
O zainteresowaniu Majorką świadczą liczne rejsy realizowane przez linie lotnicze. Na przykład samoloty firmy Eurowings leciały na wyspę 44 razy z dziewięciu niemieckich lotnisk w sobotę i niedzielę. Dla porównania: to prawie cztery razy więcej lotów niż w poprzedni weekend.
Z kolei biuro TUI przywiozło na wyspę prawie 2000 wczasowiczów 15 samolotami z pięciu niemieckich lotnisk.
Jak poinformowała w niedzielę gazeta "Mallorca-Zeitung", powołując się na informacje z regionalnego Ministerstwa Zdrowia, jeśli doszłoby do zakażenia wśród niemieckich turystów, chorzy będą mogli spędzić kwarantannę w jednym z hoteli, które zostały specjalnie utworzone w tym celu.
Niemcy odradzają podróże. Nieskutecznie?
Rząd federalny usunął Majorkę z listy obszarów zagrożonych koronawirusem 14 marca. Wczasowicze nie będą musieli już poddawać się kwarantannie i testować po powrocie.
Jednak od wtorku każdy pasażer przylatujący z zagranicy musi wykazać negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Mimo wszystko władze odradzają podróże krajowe i zagraniczne. Według nich mobilność to główny czynnik wpływające na pandemię.