Niemcy: systematyczny wzrost liczby morderstw popełnianych prze imigrantów. Niepokojące statystyki
Niemcy notują coraz gorsze statystyki przestępcze. W 2017 r., na terenie naszych zachodnich sąsiadów dokonano 731 zabójstw, w 83 z nich przynajmniej jednym z podejrzanych jest imigrant.
Statystyki, które przedstawiono m.in. po wydarzeniach w Chemnitz (gdzie wybuchły wielotysięczne protesty po zabójstwie 35- letniego Niemca przez nielegalnych imigrantów, wskazują na systematyczny wzrost liczby morderstw dokonywanych przez imigrantów. W 2015 r., kiedy rząd Angeli Merkel zdecydował się na otwarcie granic dla imigrantów m.in. z Syrii i Afganistanu, dopuścili się oni 52 zabójstw. W roku kolejnym ich liczba wzrosła do 62. Rok ubiegły, to już wzrost o ponad 50%. Na 731 zabójstw, w 83 przypadkach, przynajmniej jednym z podejrzanych jest imigrant.
Publikacja statystyk zbiega się z wielotysięcznymi protestami po zasztyletowaniu 35- letniego Niemca przez nielegalnych imigrantów w Chemnitz (w Saksonii). Wczoraj odbyła się demonstracja w Koethen, po śmierci 22- letniego Niemca, o którego zabójstwo podejrzewani są dwaj Afgańczycy. Jeden z nich, po nieotrzymaniu azylu, powinien być deportowany z kraju. W protestach wzięło udział ok. 2,5 tys. osób.
Wydarzenia z ostatnich dni pokazują sprzeciw Niemców wobec polityki migracyjnej Angeli Merkel. Jak podawaliśmy niedawno, konserwatywna i eurosceptyczna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD)
wyprzedziła w jednym z sondaży (według badań ośrodka INSA z 3 września br.) koalicjanta partii rządzącej, socjaldemokratyczną SPD. Tym samym, stając się drugą siłą polityczną w Niemczech, za chadeckim blokiem CDU/CSU. Jednym głównych postulatów AfD jest sprzeciw wobec przyjmowania imigrantów (zwłaszcza muzułmańskich).