Ściągnięty na pilne konsultacje. Ambasador Niemiec wyjeżdża z Moskwy
Niemcy odwołały na konsultacje swojego ambasadora w Rosji - poinformował w poniedziałek rzecznik MSZ w Berlinie. Decyzja ta ma związek z cyberatakami na niemieckie firmy z branży logistycznej i obronnej oraz na współrządzącą w Niemczech partię SPD - dodał resort.
Ambasador Niemiec w Rosji, Alexander Graf Lambsdorff, zgodnie z procedurami dyplomatycznymi, powróci do swojego kraju - podkreślił rzecznik MSZ. Przewiduje się, że dyplomata spędzi w stolicy Niemiec tydzień, po czym powróci do Moskwy - dodał.
W piątek, w reakcji na cyberatak na partię SPD przeprowadzony przez Rosję w ubiegłym roku, niemieckie MSZ wezwało na rozmowy charge d'affaires ambasady Rosji w Berlinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zachodnie wojska w Ukrainie? Wskazał "czerwone linie"
Rząd Niemiec twierdzi, że działania grupy hakerskiej APT28, która jest powiązana z rosyjskim wywiadem wojskowym GRU, były skierowane również przeciwko agencjom rządowym oraz firmom z sektora logistycznego, obronnego, lotniczego i usług IT.
GRU zaatakował zarząd SPD
Minister Spraw Zagranicznych Niemiec, Annalena Baerbock, w piątek oświadczyła, że za ubiegłorocznym cyberatakiem na zarząd SPD stoi GRU (Główny Zarząd Wywiadowczy – instytucja wywiadu wojskowego kolejno Rosji Radzieckiej, ZSRR, a następnie od 1991 – Federacji Rosyjskiej).
- Hakerzy z Rosji przeprowadzili atak na Niemcy w cyberprzestrzeni - zaznaczyła minister podczas swojej wizyty w Australii. Baerbock zapowiedziała również, że Niemcy wyciągną konsekwencje wobec Rosji za te działania.
Przeczytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski