Niemcy chcą przywrócenia kontroli granicznych. Skarżą się na Polskę i Czechy
Rosną żądania przywrócenia kontroli na granicy z Niemcami. Nasi zachodni sąsiedzi mają pretensje, że przez Polskę i Czechy coraz więcej nielegalnych migrantów dostaje się do ich kraju.
Według dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung", w 2023 roku (do lipca) przez granicę polsko-niemiecką nielegalnie wjechało 14 303 osób, co stanowi wzrost o 144 procent w porównaniu z tymi samymi miesiącami 2022 roku. "Liczba nieautoryzowanych przejazdów przez granicę niemiecko-czeską wzrosła w tym okresie o 50 procent - z 4782 do 7102" - podaje FAZ.
Poseł Marek Biernacki napisał interpelację do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, w której powołał się na powyższe dane i zapytał, jak polskie służby walczą z tym zjawiskiem.
"Proporcjonalnie więcej osób wjeżdża obecnie nielegalnie do Niemiec przez granicę z Polską i Czechami, niż przez pozostałe odcinki graniczne razem wzięte" - wskazał Biernacki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Żyją białoruską propagandą". Generał oskarża media
Jak podaje "Rzeczpospolita", trend mają potwierdzać statystyki niemieckiego MSW przygotowane dla Alexandra Throma, rzecznika ds. polityki wewnętrznej grupy parlamentarnej CDU/CSU. "Wskazują, że np. w lipcu do Niemiec nielegalnie wjechały 8062 osoby - z tego 2335 (ok. 30 proc.) przez Polskę i 2032 przez Czechy" - czytamy.
Związki zawodowe niemieckiej policji oraz politycy CDU domagają się rozszerzenia kontroli granicznych w Niemczech. - Przez Polskę i Czechy przybywa do nas znacznie więcej nielegalnych migrantów - uważa polityk CDU Alexander Throm, który przypomina, że podobne rozwiązanie wprowadzono jesienią 2015 roku na granicy niemiecko-austriackiej.
Zatrzymali 479 migrantów
Jak podaje "Rz", według polskich służb wyliczenie, ilu migrantów wjechało do Niemiec z Polski - wcześniej przedostając się do nas z Białorusi - jest niemożliwe.
- Nie jesteśmy w stanie zweryfikować liczb, które podaje strona niemiecka. Na terytorium Niemiec ściągają migranci z całego świata i różnymi drogami. Przy granicy z Litwą zatrzymywani są cudzoziemcy, którzy z Białorusi przez Litwę lub przez Łotwę, Litwę i następnie przez Polskę próbują dostać się do Niemiec - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Anna Michalska, rzeczniczka straży granicznej.
I przypomina, że granice z Czechami, Słowacją i Litwą są granicami wewnętrznymi UE, nie ma tam kontroli, a funkcjonariusze SG prowadzą je na drogach dojazdowych do granicy. Na bieżąco współpracują ze służbami granicznymi tych państw, zatrzymując nielegalnych migrantów przy granicach.
Michalska wylicza, że w 2023 roku do 13 sierpnia polscy funkcjonariusze zatrzymali przy granicy polsko-niemieckiej 479 migrantów, którzy nielegalnie dostali się do Polski i próbowali dalej przedostać się do Niemiec. W analogicznym okresie 2022 r. zatrzymano 206 migrantów.
źródło: "Rzeczpospolita"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski