Niemcy. Będą kursy dla imamów. "Pełnomocnicy do spraw religii"
DITIB, największa w Niemczech organizacja islamska, będzie kształcić swoich imamów w Nadrenii-Palatynacie. Rząd niemiecki aprobuje to rozwiązanie.
09.01.2020 | aktual.: 09.01.2020 20:40
Imamowie będą kształcić się w Niemczech. Kontrowersyjna decyzja
Działający w Niemczech DITIB, czyli Turecko-Islamska Unia Instytucji Religijnych, otwiera nowe centrum szkoleniowe w Dahlem w landzie Nadrenia-Palatynat – informuje Deutsche Welle. 70 młodych mężczyzn będzie tam przez dwa lata pogłębiało naukę teologii islamskiej. – To historyczne wydarzenie, nie tylko dla DITIB-u, lecz również dla Niemiec – powiedział Kazim Türkmen, przewodniczący organizacji w Niemczech.
Władze Niemiec traktują DITIB z dystansem. Organizacja ta dotąd przysyłała swoich duchownych prosto z Turcji. Turcy tłumaczyli to faktem, że na niemieckich uniwersytetach nie można przejść studiów przygotowujących do zawodu imama. Niemcy podejrzewają DITIB o związki z nacjonalistycznym tureckim rządem Recepa Tayipa Erdogana. Od dekad rząd federalny prowadzi politykę integracji cudzoziemców, a zależy mu szczególnie na osobach pochodzenia tureckiego, których nad Renem mieszkają przynajmniej 4 miliony.
Imamowie DITIB-u z Turcji mieli szpiegować w Niemczech przeciwników prezydenta Recepa Tayipa Erdogana. Odkąd pogłoski o tym wyszły na jaw, rząd Angeli Merkel odciął publiczne finansowanie tureckiemu stowarzyszeniu. W miarę wzrostu imperialnych ambicji Erdogana, sytuacja stawała się coraz bardziej napięta.
Imamowie w Niemczech. "Pełnomocnicy do spraw religii"
Imamowie to islamscy przywódcy religijni. Ci związani z DITIB są opłacani przez turecki urząd ds. religii, Diyanet. Po ukończeniu studiów zdobędą status "pełnomocników do spraw religii". Rząd Niemiec patrzy przychylnie na inicjatywę tureckiej organizacji. – Dla DITIB-u to szansa na zakorzenienie – powiedział Markus Kerber, sekretarz stanu w niemieckim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.
Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl