Niemcy. 65 kierowców nagrało wypadek Ferrari. Jest reakcja policji
Policja w Norymberdze ukarała 65 kierowców, którzy nagrywali miejsce wypadku z udziałem Ferrari 12Cilindri na autostradzie A3. Wśród poszkodowanych są cztery osoby.
Co musisz wiedzieć?
- 65 kierowców zostało zidentyfikowanych i ukaranych za filmowanie miejsca wypadku na autostradzie A3 w okolicach Norymbergi
- W zdarzeniu brały udział trzy pojazdy: Ferrari 12Cilindri, Polestar oraz ciągnik siodłowy z naczepą. Cztery osoby zostały lekko ranne.
- Policja podkreśla, że za nagrywanie wypadku grozi do 200 euro grzywny i jeden punkt karny.
We wtorkowy poranek na autostradzie A3 w pobliżu Wachenroth doszło do poważnego wypadku z udziałem luksusowego Ferrari 12Cilindri.
Według ustaleń, 33-letni kierowca Polestara, jadąc z Frankfurtu do Norymbergi, rozpoczął manewr wyprzedzania wjeżdżając na środkowy pas. Nie zauważył nadjeżdżającego z tyłu Ferrari, prowadzonego przez 53-latka. Sportowy samochód o mocy 830 KM nie miał szans na uniknięcie zderzenia.
Ferrari uderzyło w bok Polestara, a następnie w barierki, po czym oba pojazdy zderzyły się z ciężarówką. 50-letni kierowca tira próbował opanować pojazd, jednak zestaw przewrócił się na bok.
Zobacz też: zbrodnia w święta. 35-latek oskarżony o zabójstwo brata
Wszyscy uczestnicy wypadku odnieśli jedynie lekkie obrażenia.
Po wypadku policja zamknęła autostradę w kierunku Norymbergii, a ruch skierowano na objazdy. Gdy służby prowadziły działania, wielu kierowców przejeżdżających obok sięgnęło po telefony i tablety, by nagrywać miejsce zdarzenia.
- Kierowcy wyciągali telefony komórkowe i tablety, przejeżdżając obok lub nawet jadąc z naprzeciwka, filmując i fotografując miejsce wypadku - powiedział w rozmowie z Bildem Christian Mark z miejscowej policji.
Jakie konsekwencje grożą za nagrywanie miejsca wypadku na A3?
Na miejscu obecnych było wielu funkcjonariuszy, którzy zarejestrowali pojazdy osób utrwalających miejsce wypadku.
W sumie 65 kierowców samochodów osobowych i ciężarowych może spodziewać się listu z informacją o karze. Grozi im mandat do 200 euro oraz jeden punkt karny.
Przeczytaj też:
Źródło: Bild