Kaczyński za nocną prohibicją. "Ja bym poparł"
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w Sejmie, że poparłby zakaz sprzedaży alkoholu nocą. Stwierdził, że widział przed sklepami z alkoholem kolejki "młodych ludzi" i narzekał, że są też "panie". - Proszę pamiętać, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, jako chorobę, musi pić nadmiernie przez 20 lat, a kobieta tylko 2 - powiedział.
Po awanturze na radzie miasta Warszawa w związku z zakazem nocnej sprzedaży alkoholu, posłowie chcą zmian w całej Polsce. Polska 2050 i Lewica przygotowała własne projekty ograniczające sprzedaż i reklamę alkoholu.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas rozmowy w Sejmie z dziennikarzami stwierdził, że jakieś rozwiązanie w zakresie dostępności alkoholu jest potrzebne.
Nocna prohibicja w stolicy? "Warszawa staje się takim 'alkoskansenem'"
- W tej chwili spożycie alkoholu jest zdecydowanie zbyt wysokie, natomiast walka z pijaństwem po prostu i alkoholizmem to sprawa zawsze sporna. Ale trzeba próbować różnych metod, bo może któraś z nich przyniesie jakieś wyraźne, odczuwalne wyniki - powiedział.
"To w dużej mierze młodzi ludzie, często panie"
Narzekał, że często późnymi godzinami na ulicach Warszawy przed sklepami z alkoholem stoją kolejki. - To są w ogromnej mierze młodzi ludzie, często niestety także panie - mówił.
- Proszę pamiętać, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, jako chorobę, musi pić nadmiernie przez 20 lat, a kobieta tylko 2 - przekonywał. To nie pierwsza taka wypowiedź, trzy lata temu prezes PiS przekonywał, że w Polsce jest mniejsza dzietność, gdyż kobiety "dają w szyję".
- Mogę w tej chwili powiedzieć we własnym imieniu, bo to kwestia decyzji partii. Ja bym poparł (nocną prohibicję - red.) - dodał prezes PiS.
Kaczyński "zdaje sobie sprawę z problemu"
Wirtualna Polska już wcześniej informowała, że choć klub PiS nie ma stanowiska w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu nocą, to prezes PiS popiera taki pomysł.
- Prezes lubi wypić piwo raz na jakiś czas, ale generalnie zdaje sobie sprawę z wielkiego społecznego problemu, jakim jest alkoholizm w Polsce. Myślę, że prezes może być w tej sprawie w mniejszości w partii, bo jednak nie spodziewam się, żeby cały klub był za ograniczaniem sprzedaży alkoholu - mówił nam jeden z polityków PiS.
Czytaj więcej: