Niedzielski do dymisji? Są żądania Konfederacji
Adam Niedzielski zapowiedział wycofanie obostrzeń związanych z pandemią COVID-19. Zdaniem posłów Konfederacji "to za mało". Krzysztof Bosak oraz Jakub Kulesza chcą dymisji ministra zdrowia.
Szef klubu Konfederacji Jakub Kulesza odniósł się do znoszenia obostrzeń, które zapowiedział Adam Niedzielski podczas środowej konferencji prasowej.
"Plany ministra Niedzielskiego są za małe" - wskazał Kulesza i dodał: - Domagamy się jego dymisji. Niezależnie od tego, co by minister Niedzielski teraz zrobił, to za to, co robił do tej pory, zasługuje na dymisję.
Zdaniem polityka "rzeczywistym powrotem do normalności" byłoby tylko uchwalenie przez Sejm projektu Konfederacji. Ustawa tej formacji politycznej zakłada znoszenie obostrzeń. Została złożona w Sejmie w środę.
- Jeśli pan minister poprze ten projekt, to powiemy, że wreszcie może to zmierzać w dobrym kierunku - oświadczył Jakub Kulesza.
Zobacz też: Maseczki zostaną na dłużej? Rekomendacje ministra zdrowia. "Powinien zostać taki nawyk"
Bosak o "dobrej woli" ministra Niedzielskiego
Zdaniem Krzysztofa Bosaka "znakiem dobrej woli ministra Niedzielskiego byłoby uchylenie jego własnego, grudniowego rozporządzenia".
Przypomnijmy, że zgodnie z nim od 1 marca 2022 roku ma wejść obowiązek szczepień medyków i przedstawienia certyfikatów szczepień przez studentów akademii medycznych oraz niemedycznych pracowników ochrony zdrowia.
"Nie dajmy się nabrać na zakładanie w tej chwili maski sympatycznego i rozsądnego człowieka przez ministra zdrowia. Ciągle całe grupy zawodowe cierpią z powodu głupiej, bezprawnej, opresyjne polityki tego ministra" - ocenił Bosak.
Kulesza dodał jeszcze, że jego biuro poselskie każdego dnia podejmuje kilkanaście interwencji w różnych placówkach publicznej, które "nadinterpretują (grudniowe - przyp. red.) rozporządzenie ministra Niedzielskiego w taki sposób, by grozić pracownikom zwolnieniami w sytuacji, gdy się nie zaszczepią".
Adam Niedzielski o znoszeniu obostrzeń
W środę na konferencji prasowej Adam Niedzielski zapowiedział luzowanie obostrzeń. Jak przekazał szef resortu zdrowia, zniesienie kolejnych restrykcji może nastąpić już w marcu.
- Luty będzie tym miesiącem, kiedy spadki zakażeń będą stosunkowo duże i już w lutym wyczerpie się to poważne zagrożenie dla systemu opieki zdrowotnej - wskazał minister zdrowia i dodał, że "mamy do czynienia z początkiem końca pandemii".
- Od 15 lutego będziemy stosowali 7-dniową izolację (...) Również od 15 lutego będziemy mieli naliczaną kwarantannę współdomowników tylko w czasie izolacji osoby zakażonej - powiedział. Polityk zaznaczył, że zlikwidowana zostanie także tzw. kwarantanna z kontaktu. Mowa o tych, którzy mieli kontakt z osobą zakażoną - ci nie będą automatycznie kierowani na kwarantannę.
Zmiany zapowiedziane przez ministra w rozmowie z Wirtualną Polską skomentował specjalista. - W Polsce wciąż odbędzie się to kosztem zdrowia wielu ludzi. U nas od dawna jest zielone światło na umieranie. Jeżeli 600 osób nie kruszyło naszego sumienia, to tym bardziej 200 osób umierających każdego dnia tego nie zrobi - powiedział dr Tomasz Karauda z Oddziału chorób płuc Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi
Źródło: PAP, WP Wiadomości