Alarm w Kazaniu. Przekierowane samoloty, ewakuacja fabryk
"Niebo nad miastem jest zamknięte, ewakuowano pracowników wielu przedsiębiorstw, a nad przedmieściami zauważono drony" - podaje kanał Astra, opisując sytuację w rosyjskim Kazaniu. Jak podaje Federalna Agencja Transportu Lotniczego, ograniczenia w ruchu lotniczym wprowadzono także na lotnisku w Niżniekamsku. Wcześniej drony zaatakowały rafinerię w Tiemriuku.
Rosyjskie media informują o trwającym ataku dronów na Kazań i Tatarstan. Federalna Agencja Transportu Lotniczego poinformowała, że na lotniskach w Kazaniu i Niżniekamsku wprowadzono "tymczasowe ograniczenia". W serwisie Flightradar24 widać, jak kilka maszyn przez wiele minut krążyło w okolicy zamkniętych lotnisk.
Samoloty przekierowane na lotniska zapasowe
Jak podało lotnisko, samoloty lecące do Kazania zostały przekierowane na lotnisko zapasowe w Samarze.
Kremlowska agencja TASS podaje, że w niektórych regionach Kazania "ogłoszono ewakuację przedsiębiorstw". Astra pisze, że chodzi o "wiele firm". Kanał opublikował nagranie, na którym słychać syreny wyjące w mieście.
Drony widoczne były także w pozostałych regionach republiki Tatarstanu.
Kanał Baza informuje, że jeden z zestrzelonych dronów spadł w okolicach Atninsky. Według świadków bezzałogowiec leciał w kierunku fabryki Orgsintez, gdzie chwilę wcześniej ogłoszono ewakuację.
Atak na rafinerię w Kraju Krasnodarskim
W nocy z czwartku na piątek drony zaatakowały m.in. skład ropy w rejonie miasta Tiemriuk w Kraju Krasnodarskim. Jak podały władze, uszkodzone zostały trzy zbiorniki z produktami naftowymi. Kilku pracowników zostało rannych.
Bezzałogowce spadły także na miasto Noworosyjsk. W mieście wyły syreny alarmowe. Mer Andriej Kawczeno apelował do mieszkańców, by "nie wpadać w panikę".
Eksplozje było słychać także na okupowanym Krymie. Most Krymski był zamknięty przez kilka godzin. Na ten moment nie ma doniesień o stratach.
Przeczytaj także: