Nie żyje Wojciech Wiejak. Pilot LPR i TOPR

O śmierci pilota poinformowało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Wojciech Wiejak był pilotem od 1984 roku. Przysięgę ratowniczą złożył dwa lata później.

"Jako pilot śmigłowca Mi-2, a później W3-A Sokół, wziął udział w Tatrach w blisko 260 wyprawach ratunkowych oraz zwiózł ze stoków ponad 230 kontuzjowanych narciarzy" - czytamy we wpisie TOPR.

Brał udział między innymi w akcji ratunkowej na Giewoncie w 2019 roku. W Tatrach zginęły wówczas cztery osoby, a prawie 160 zostało rannych. Wojciech Wiejak wspierał działania śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W 1999 roku, z okazji 100-lecia TOPR, został odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Wojciech Wiejak był także współtwórcą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pracę w LPR zakończył niespełna rok temu. Przeszedł na emeryturę.

"Nie sposób opisać Jego oddania pracy. 40 lat zawodowego życia poświęcił lotnictwu sanitarnemu i Lotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu. Każdego dnia udowadniał, że latanie dla ratowania drugiego człowieka jest jego celem nadrzędnym" - napisał w komunikacie prof. Robert Gałązkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Pogrzeb Wojciecha Wiejaka odbędzie się w czwartek 22 czerwca 2023 roku o godzinie 13.00 na cmentarzu na Salwatorze w Krakowie. Uroczystość ma mieć charakter świecki.

Źródło: TOPR, LPR, TVN24