Nie żyje kolejny górnik z kopalni Pniówek
W CLO w Siemianowicach Śląskich zmarł kolejny z górników poszkodowanych w wypadku w kopalni Pniówek - poinformował szpital. To siódma ofiara śmiertelna ubiegłotygodniowych wybuchów metanu w tej kopalni, siedmiu innych górników jest uznanych za zaginionych.
26.04.2022 | aktual.: 26.04.2022 11:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie żyje kolejny górnik, poszkodowany w wyniku środowego wypadku w kopalni Pniówek - doszło tam do wybuchów metanu. Informacje w tej sprawie przekazało we wtorek Centrum Leczenia Oparzeń (CLO) w Siemianowicach Śląskich.
Do tej pory potwierdzono śmierć łącznie siedmiu ofiar tamtej katastrofy - cztery osoby zginęły w kopalni, trzy zmarły w szpitalu, siedmiu nie odnaleziono. W piątek, ze względu na warunki w rejonie katastrofy, zdecydowano o jego otamowaniu.
Wybuchy metanu w kopalni Pniówek. Nie żyje siedmiu górników
W siemianowickiej placówce leczonych jest obecnie 20 rannych w wypadku w kopalni Pniówek (w poniedziałek do hospitalizacji przyjęto jednego górnika z izolowanym oparzeniem dróg oddechowych). Trzech pacjentów przebywa na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii, a 17 na innych oddziałach szpitala.
Na wtorek zaplanowane są kolejne trzy zabiegi operacyjne związane z oczyszczeniem ran oparzeniowych i aplikacją opatrunków. Pracownia Hodowli Komórek i Tkanek CLO prowadzi obecnie trzy hodowle komórek skóry dla poszkodowanych górników.
W poniedziałek wicedyrektor siemianowickiego szpitala Przemysław Strzelec relacjonował, że stany osób leczonych w oddziale intensywnej terapii CLO są bardzo ciężkie. Górnicy ci są utrzymywani w stanie śpiączki farmakologicznej, a oparzenia ich ciał są rozległe, rzędu 80-90 proc. Potwierdzono u nich także oparzenia dróg oddechowych.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: