Tomasz Wołek nie żyje. Dziennikarz miał 74 lata
Tomasz Wołek - dziennikarz, publicysta i komentator - zmarł w wieku 74 lat. Informację o śmierci potwierdziło w rozmowie z rodziną zmarłego radio TOK FM, z którym przez lata współpracował.
Tomasz Wołek był dziennikarzem i publicystą. Urodził się 14 października 1947 r. w Gdańsku.
Nie żyje Tomasz Wołek
Ukończył II Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku oraz studia historyczne na Uniwersytecie Gdańskim. W marcu 1968 r. brał udział w protestach studenckich. Działał w Ruchu Młodej Polski oraz w "Solidarności". Był nauczycielem oraz rzecznikiem prasowym Lechii Gdańsk, a także Arki Gdynia.
Zajmował się dziennikarstwem sportowym (pisał do tygodnika "Piłka Nożna" oraz współpracował z redakcją sportową TVP) i politycznym. Współpracował również z pismami katolickimi.
Był redaktorem naczelnym "Życia Warszawy" oraz "Życia". Publikował również w "Gazecie Wyborczej", "Rzeczpospolitej" oraz tygodniku "Polityka". W stanie wojennym publikował w pismach drugiego obiegu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Trzaskowski szuka oszczędności. To cele w Warszawie
W ostatnich latach życia był stałym komentatorem w audycji Jacka Żakowskiego w TOK FM.
Tomasz Wołek był laureatem Nagrody Kisiela w 1997 r., a w 2011 r. odznaczono go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
"Tomasz Wołek nie żyje, jak podaje Tok FM. Historia polskiego dziennikarstwa. I wspaniałe opowieści o piłce w Ameryce Południowej" - napisał Marcin Cichoński z Radia 357.
"Tomasz Wołek - jeden z tych, którzy kształtowali standardy polskich mediów po 1989. Pozostanie w pamięci" - napisał publicysta Agaton Koziński.