Nie zwołają RBN? "To nie jest dobry pomysł"
Czy w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie zostanie zwołana Rada Bezpieczeństwa Narodowego? - To nie jest dobry pomysł. Musimy uspokajać sytuację w Polsce - mówił w TVN24 szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. Stwierdził, że w tej sprawie "trudno nie zgodzić się z premierem Tuskiem".
W sobotę Iran przeprowadził atak na Izrael. To kolejny etap eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Lewica zaapelowała o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
- To nie jest dobry pomysł. Musimy uspokajać sytuację w Polsce - mówił w TVN24 szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Rada Bezpieczeństwa Narodowego do tej pory zbierała się w najważniejszych dla polskiego bezpieczeństwa sprawach. Tu trudno nie zgodzić się z premierem Tuskiem: nie ma bezpośredniego zagrożenia dla Polski i nie ma powodu na ten moment, by tę radę zwoływać - tłumaczył.
Podkreślił, że według jego wiedzy nie było w niedzielę kontaktu między Donaldem Tuskiem a Andrzejem Dudą w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Atak na Izrael
W sobotę wieczorem Iran rozpoczął atak na Izrael. Islamski kraj wystrzelił ponad 300 dronów i rakiet, z czego 99 proc. z nich zostało zestrzelonych - przekazało w niedzielę rano izraelskie wojsko. Uderzenie trwało pięć godzin. "To największy atak dronów w historii" - stwierdziło CNN.
Atak Iranu na Izrael był odwetem za zbombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku. W ataku w syryjskiej stolicy zginęli ważni irańscy oficjele. Izrael oficjalnie nie przyznał się do ataku, ale też nie zaprzeczył.
Czytaj więcej: