Zaskakujące informacje. "Połowa irańskich rakiet była uszkodzona"
Podczas nocnego ataku Iran wystrzelił w kierunku Izraela ponad 300 dronów i rakiet. Według amerykańskich urzędników, cytowanych przez "The Wall Street Journal", blisko połowa wystrzelonych przez Iran rakiet była uszkodzona.
Izrael twierdzi, że udało się przechwycić zdecydowaną większość, użytych przez Iran do ataku dronów i rakiet. Część zestrzelili sojusznicy - Amerykanie i Brytyjczycy, a część sami Izraelczycy.
Atak nie spowodował więc żadnych znaczących szkód na terenie Izraela. - Uważamy, że Izrael wyszedł z sobotniego starcia z Iranem zwycięsko - twierdzą przedstawiciele USA.
Jednak czy jest to jedynie zasługa doskonałej obrony powietrznej Izraela i wsparcia sojuszników? Okazuje się, że niekoniecznie.
50 proc. irańskich rakiet była niesprawna?
Jak wyjawili w rozmowie z dziennikiem "The Wall Street Journal" amerykańscy urzędnicy, Iran wystrzelił od 115 do 130 rakiet balistycznych. Pytani o szczegóły przyznali, że "udało się przechwycić tylko połowę z nich".
Co stało się z resztą? Nie doleciała do celu. Z ich wyjaśnień wynika, że blisko 50 proc. rakiet wystrzelonych przez Iran albo eksplodowała przy starcie, albo uległa awarii podczas lotu.
- To tyle, jeśli chodzi o potencjał Iranu w zakresie rakiet balistycznych - stwierdził jeden z urzędników, z którymi rozmawiał "The Wall Street Journal".
Źródło: wsj.com
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski