Nie zachęca do wyjazdu z Ukrainy. Zaleca coś innego
Etienne Poncins, ambasador Francji w Kijowie zaapelował do swoich rodaków. Nie wezwał ich do opuszczenia Ukrainy, ale poprosił o zaopatrzenie się w niezbędne produkty.
"Na tym etapie nie wydajemy generalnej rekomendacji Francuzom mieszkającym na Ukrainie, aby opuścili kraj" - przekazał w niedzielę ambasador Francji w Kijowie.
Etienne de Poncins zalecił jednak Francuzom przebywającym na Ukrainie, aby przygotowali dokumenty, a także zaopatrzyli się w wodę, żywność oraz ciepłą odzież i zapas paliwa.
"Oczywiście stale i na najwyższym szczeblu monitorujemy rozwój sytuacji. Każdego dnia dostarczamy naszym paryskim władzom bardzo dokładne informacje o sytuacji" - wskazał polityk.
Nie wszyscy zalecają pilny wyjazd z Ukrainy
Szef francuskiej misji dyplomatycznej powtórzył jeszcze wcześniejsze zalecenia tamtejszego rządu, aby przełożyli wszystkie wyjazdy na Ukrainę "kategorycznym" ostrzeżeniem dotyczącym odwiedzania obszarów przygranicznych i wezwaniem do "większej czujności w całym kraju".
Etienne de Poncins dodał również, że nie doszło do zmian w pracy ambasady. "Wszyscy jesteśmy na miejscu i do państwa dyspozycji" - podkreślił polityk.
Wezwania do opuszczenia Ukrainy
Wezwanie do niezwłocznego opuszczenia Ukrainy usłyszeli już obywatele Wielkiej Brytanii. Tamtejszy wiceminister obrony narodowej James Heappey w stacji Sky News powiedział, że obawia się inwazji Rosji na Ukrainę. Jednak jak zaznaczył, nie ma pewności, że to się wydarzy.
"To jest ostrzeżenie, ponieważ kilka minut po tym, jak Putin wyda rozkaz, pociski i bomby mogą spadać na ukraińskie miasta" - dodał.
Polityk przekazał również, że wielu pracowników brytyjskiej ambasady wyjechało już z Kijowa. Pomoc konsularna dostępna jest na Ukrainie, w Londynie, a także w Polsce.
Opuszczenie Ukrainy swoim obywatelem zaleciły również m.in.: Singapur, Izrael, Bułgaria oraz Węgry.
Przeczytaj też: