Miedwiediew zasnął na orędziu Putina
Kłamstwo za kłamstwem - tak w skrócie można skomentować orędzie Władimira Putina. Internauci kpią z wystąpienia rosyjskiego dyktatora. Uwagę zwracają m.in. na znudzonych słuchaczy. Wśród nich znaleźli się czołowi rosyjscy politycy.
Ukraińskie media kpią z szefa rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa. Jego mina sugeruje, że kłamstwa Putina go nie porwały.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na tym jednak nie koniec. Internauci wychwycili na zgromadzeniu także Dmitrija Miedwiediewa. Ten z kolei wyglądał, jakby zasnął. W sumie nie on jeden.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W mediach społecznościowych szybko pojawiło się mnóstwo zdjęć, na których widać znudzonych i ziewających słuchaczy Władimira Putina.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Niesamowita energia i entuzjazm podczas przemówienia Putina w Moskwie. Oni wiedzą, że już przegrali!" - tak skomentował orędzie Putina europoseł z ramienia PiS Bogdan Rzońca.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Internauci nie tylko tymi zdjęciami wyśmiali wystąpienia prezydenta Rosji. Jeden z komentujących opublikował wideo i podpisał: "Wszystko, co musisz wiedzieć o przemówieniu Putina". Z nagrania można wywnioskować, że nic.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Rosjanie już wiedzą". Oni boją się Putina?
Orędzie Putina. Tak kłamał rosyjski dyktator
We wtorek odbyło się orędzie Władimira Putina do Zgromadzenia Federalnego, czyli do Dumy Państwowej i Rady Federacji Rosyjskiej - obu fasadowych izb parlamentarnych reżimu.
Rosyjski dyktator nie szczędził kłamstw i propagandowych tez Rosji. Na wstępie Putin stwierdził, że wygłasza orędzie "w kluczowym dla Rosji momencie" i podczas wydarzeń, które "zadecydują o przyszłości Rosjan". Już w pierwszych zdaniach Putin kłamał i mówił o "operacji specjalnej", a nie o wojnie. - Krok po kroku, ostrożnie i konsekwentnie będziemy rozwiązywać stojące przed nami zadania - powiedział Putin i stwierdził, że rzekomo Donbas od 2014 r. walczy "o swoje prawa".
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski