Media: Nie tylko Pegasus. Prokuratura miała Hermesa

Polskie służby do inwigilacji miały wykorzystywać nie tylko Pegasusa. Po zmianie władzy w Prokuraturze Krajowej wyszło na jaw, że śledczy mieli do dyspozycji także inny system: Hermes - pisze "Gazeta Wyborcza". O sprawie informuje także TVN24.

Bogdan ŚwięczkowskiBogdan Święczkowski stwierdził, że w czasach, kiedy był prokuratorem krajowym, "nie zakupiono żadnego oprogramowania szpiegowskiego"
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Paweł Buczkowski

23 lutego prokuratura na nowo wszczęła śledztwo dotyczące oprogramowania Pegasus. Dochodzenie prowadzi zespół do spraw Funduszu Sprawiedliwości. Sprawę inwigilacji Pegasusem wyjaśnia także sejmowa komisja śledcza. Tymczasem wychodzi na jaw, że Pegasus nie był jedynym systemem wykorzystywanym do inwigilacji.

W połowie stycznia minister sprawiedliwości Adam Bodnar dokonał zmian w Prokuraturze Krajowej. Ale dopiero w ub. tygodniu nowe kierownictwo PK odkryło, że śledczy mieli korzystać z systemu do inwigilacji pod nazwą Hermes. Wszystko wyszło na jaw przypadkowo, kiedy do PK dotarł rachunek za abonament za używanie systemu - pisze "Gazeta Wyborcza".

Z ustaleń "GW" wynika, że oprogramowanie zakupiono wiosną 2021 r. Licencja kosztowała 15 mln zł, a następnie trzeba było opłacać cykliczny abonament. Prokuratorem krajowym był wówczas Bogdan Święczkowski, zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

W PK oprogramowanie miało funkcjonować jako "specjalistyczny program analityczny". Według ustaleń "Gazety Wyborczej" Hermes służył do "nielegalnej inwigilacji polityków, urzędników państwowych, sędziów oraz prokuratorów podejrzewanych o nielojalność wobec rządu Zjednoczonej Prawicy oraz ekipy Ziobry".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lista PiS do europarlamentu. "Miękkie lądowanie w Brukseli"

"Gazeta Wyborcza" przekonuje, że system miał pozwalać ściągać dane z zatrzymanych w śledztwach telefonów i wielokrotnie wskazuje, że miałby to być bardziej zaawansowany system niż znany już Pegasus. Wątpliwości w tym zakresie mają eksperci ds. cyberbezpieczeństwa, w tym Adam Heartle - z "Zaufanej Trzeciej Strony". Wskazuje, że Hermes to po prostu "narzędzie do automatyzacji procesów zbierania informacji z otwartych źródeł".

"Czy włamuje się na telefony? Nie. Czy potrafi pobrać dane z telefonu? Nie. Czy ma coś wspólnego z Pegasusem? Też nie" - przekonuje autor tekstu na portalu zaufanatrzeciastrona.pl.

Jak podkreśla Haertle, Hermes "przejrzy informacje dostępne publicznie w sieci - wyszukiwarki, serwisy społecznościowe, fora, serwisy specjalistyczne i pobierze z nich wszystko, co na temat danego imienia, nazwiska i pseudonimu znajdzie". "Zebrane dane pozwoli zapisać w celu dalszej analiz" - wskazuje ekspert.

To potwierdzają ustalenia TVN24. Według nich Hermes umożliwiał dokładną analizę kont na platformie X - wskazywał, kto się za nimi ukrywa, i pozwalał pozyskiwać numery IP urządzeń. "Miał też przełamywać zabezpieczenia popularnych komunikatorów, takich jak WhatsApp czy Signal i tym samym dawać możliwość odczytywania szyfrowanych wiadomości" - podaje portal.

Jak informuje TVN24, prokurator krajowy Jacek Bilewicz zlecił zbadanie sprawy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która ma ustalić, skąd w PK wzięło się narzędzie i w jakim celu miało być wykorzystywane.

Bogdan Święczkowski odpowiada

Bogdan Święczkowski w korespondencji z "GW" stwierdził, że w czasach, kiedy był prokuratorem krajowym, "nie zakupiono żadnego oprogramowania szpiegowskiego". Pytany o nazwę systemu Hermes, wprost nie odpowiedział, tylko odesłał do nowych władz PK.

Za negocjację zakupu systemu miał odpowiadać radca prawny PK Krzysztof Krełowski. Na pytania "GW" o sprawę zasłonił się tajemnicą adwokacką.

Czytaj także:

Źródło: "Gazeta Wyborcza", TVN24, "Zaufana Trzecia Strona"

Wybrane dla Ciebie
Ukraińcy masowo opuszczają kraj. "Fatalna wiadomość"
Ukraińcy masowo opuszczają kraj. "Fatalna wiadomość"
Szef CIA uspokaja UE. Po cichu odwiedził Brukselę
Szef CIA uspokaja UE. Po cichu odwiedził Brukselę
Dron nad lotniskiem w Berlinie. Wstrzymano część lotów
Dron nad lotniskiem w Berlinie. Wstrzymano część lotów
Trump ogranicza pracę dziennikarzy w Białym Domu
Trump ogranicza pracę dziennikarzy w Białym Domu
Trump dostał luksusowego Boeinga 747. Kosztował 400 mln dolarów
Trump dostał luksusowego Boeinga 747. Kosztował 400 mln dolarów
Wyniki Lotto 31.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 31.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Ukraina. Eksplozje przy granicy z Białorusią. Nie żyje pięć osób
Ukraina. Eksplozje przy granicy z Białorusią. Nie żyje pięć osób
Mówił o zamachu stanu. W poniedziałek dalsze przesłuchania Hołowni
Mówił o zamachu stanu. W poniedziałek dalsze przesłuchania Hołowni
Maduro szuka wsparcia militarnego. Prosi Rosję, Chiny i Iran
Maduro szuka wsparcia militarnego. Prosi Rosję, Chiny i Iran
Trump odrzuca prośbę Orbana. "Ale jest moim przyjacielem"
Trump odrzuca prośbę Orbana. "Ale jest moim przyjacielem"
Tajny raport USA: Izrael mógł setki razy złamać prawa człowieka
Tajny raport USA: Izrael mógł setki razy złamać prawa człowieka
RPO o projekcie ustawy "praworządnościowej". Wskazuje niespójność
RPO o projekcie ustawy "praworządnościowej". Wskazuje niespójność