Nie stanął do wspólnego zdjęcia. Wiadomo, skąd taka decyzja Dudy
Andrzej Duda, który uczestniczy w konferencji klimatycznej COP29 w Baku, nie stanął do wspólnego zdjęcia z innymi liderami. Jak podaje Polsat News, prezydent nie chciał znaleźć się na fotografii z białoruskim przywódcą Alaksandrem Łukaszenką.
Szczyt klimatyczny Organizacji Narodów Zjednoczonych to cykliczne wydarzenie, odbywające się co roku. Tegoroczny COP29, pod hasłem "W solidarności dla zielonego świata", odbywa się w stolicy Azerbejdżanu od 11 do 22 listopada.
Polskę na szczycie reprezentuje prezydent Andrzej Duda, który do Azerbejdżanu przybył w poniedziałek wieczorem i ma przebywać w Baku do środy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największy taki atak na Moskwę. Rosjan obudziły eksplozje
Andrzej Duda nie stanął do wspólnego zdjęcia
Jak się jednak okazuje, Dudy zabrakło na wspólnym zdjęciu z pozostałymi liderami. Miał to być celowy ruch prezydenta, który nie chciał znaleźć się na jednej fotografii w towarzystwie białoruskiego samozwańczego przywódcy - Alaksandra Łukaszenki.
Polsat News, powołując się na słowa swojego reportera, podaje, że "to symboliczny moment tzw. family photo, kiedy przywódcy państw uczestniczących w szczycie stają ramię w ramię i pozują do wspólnego zdjęcia. Prezydent zbojkotował ten moment ze względu na to, że był tam również prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. Podobnie było także w zeszłym roku. To symboliczne odcięcie się m.in. od zaangażowania Białorusi na froncie ukraińskim".
Taki powód zachowania Andrzeja Dudy podaje też jedna z osób z otoczenia prezydenta, która jest z nim na miejscu, cytowana przez Interię: - To była świadoma decyzja pana prezydenta, family photo to zdjęcie rodzinne, pan prezydent uznał, że nie chce mieć zdjęcia rodzinnego z Alaksandrem Łukaszenką.
- Takie gesty w polityce mają znaczenie i było to celowe działanie prezydenta - podkreśliło źródło portalu.
Czytaj też: