Trump zadzwonił do Dudy. Wiadomo, co powiedział
- Chciałem wszystkim moim rodakom przekazać najlepsze życzenia od pana prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Dosłownie przed chwilą rozmawiałem z panem prezydentem. Dzwonił, by złożyć życzenia w związku z naszym Świętem Niepodległości - przekazał w poniedziałek wieczorem Andrzej Duda. - Dodał, że spotka się z Trumpem jeszcze przed zaprzysiężeniem go na prezydenta USA, które odbędzie się 20 stycznia.
11.11.2024 | aktual.: 11.11.2024 18:58
Za pośrednictwem Andrzeja Dudy, Trump podziękował Polakom mieszkającym w Stanach Zjednoczonych, którzy oddali na niego głos. - Powiedział, że jest za to ogromnie wdzięczny, że pamięta o Polsce, że obiecuje nam wszystkim, że zawsze będzie o Polsce pamiętał - relacjonował Duda.
- Ustaliśmy też z panem prezydentem Trumpem w tej rozmowie, że spotkamy się jeszcze przed objęciem przez niego oficjalnie urzędu, czyli przed zaprzysiężeniem, które będzie miało miejsce w styczniu - mówił Andrzej Duda. Zaznaczył, że "żaden konkretny termin nie został jeszcze określony".
Prezydent RP podkreślił ponadto, że Trump pytał go "o ocenę sytuacji w Ukrainie". Ma to być jeden z tematów planowanego spotkania, podobnie jak "zacieśnianie współpracy między Polską, a Stanami Zjednoczonymi'.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Trzaskowski jak Trump? Fogiel wyśmiał prezydenta Warszawy
We wpisie w mediach społecznościowych Andrzej Duda doprecyzował, że planowane spotkanie z Trumpem odbędzie się w Stanach Zjednoczonych. Dodał, że pogratulował mu "historycznego powrotu i zdecydowanego zwycięstwa w wyborach prezydenckich".
Trump przyleci do Polski? Nieoficjalne ustalenia
Donald Trump powróci na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia 2025 roku. Niewykluczone, że celem jednej z pierwszych podróży zagranicznych polityka republikanów będzie Polska. O takim scenariuszu dowiedziało się nieoficjalnie Polskie Radio.
Na pomysł zaproszenia nowego-starego prezydenta USA do Polski wpadł Andrzej Duda. Ma on dobre kontakty z 78-latkiem, a okazją do odwiedzenia naszego kraju miałoby być objęcie przez Warszawę prezydencji w Unii Europejskiej.
- Pan prezydent ma doskonałe relacje z amerykańskim przywódcą. Dobrze, żeby jeszcze przed końcem kadencji doszło do takiej wizyty - przekazało źródło w rozmowie z Polskim Radiem.
Przeczytaj też:
Źródło: WP Wiadomości