Nie można rozsypać prochów bliskich. Czy to się zmieni?
Uregulowanie kwestii rozsypywania prochów, zakaz przekazywania zwłok na wystawy ludzkich ciał oraz powołanie urzędu koronera - to niektóre założenia ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. GIS zapowiada, że projekt nowych przepisów ma być gotowy wiosną 2012 r.
Nad projektem pracuje obecnie międzyresortowy zespół, którym kieruje zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Orgelbrand. - Mamy już przygotowane założenia ustawy, obecnie zbieramy dane z innych krajów, w celu porównania. Projekt ustawy przedstawimy na wiosnę - podkreślił.
Dodał, że w ustawie zostanie uregulowana m.in. kwestia rozsypywania prochów w tzw. ogrodach pamięci. - Przewidujemy także prawną ochronę opuszczonych zabytkowych grobowców. Chodzi o to, by nie można było ich niszczyć. Uregulowane zostaną także kwestie związane z pochówkiem w kościołach. Pojawił się także pomysł dotyczący małych tzw. prywatnych cmentarzy, ale na razie za wcześnie na szczegóły - powiedział Orgelbrand.
Zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego podkreślił, że nowe przepisy mają wyraźnie zakazać m.in. przekazywania zwłok dla celów rozrywkowych, czyli np. na wystawy ludzkich ciał lub wykonywania z nich biżuterii. Ułatwione ma być z kolei przekazywanie zwłok dla celów dydaktycznych. Uproszczone miałyby zostać także formalności związane z przywozem zwłok z zagranicy.
Planowana ustawa ma prawnie usankcjonować alternatywne formy pochówków i pogrzebów, np. rozsypywanie prochów czy też zatapianie zwłok w morzu. Ponadto wprowadzone do ustawy zapisy pozwalałyby na przechowywanie prochów zmarłych np. w domu. Innym z planowanych rozwiązań jest powołanie przy starostwach powiatowych urzędu koronera, czyli lekarza zajmującego się potwierdzaniem zgonów i stwierdzaniem ich przyczyn.
Nowa ustawa, według GIS, ma być dostosowana do zmian obyczajowych i technicznych, jakie w społeczeństwie zaszły w ostatnich dekadach. Aktualna ustawa pochodzi z lat 50., jednak w dużej mierze opiera się jeszcze na przepisach przedwojennych, z 1932 roku.