"Miał być wielki wiec". Trzaskowski wspomniał o Nawrockim
Rafał Trzaskowski podczas wiecu w Poznaniu ostro skrytykował PiS, podkreślając potrzebę polityki opartej na miłości i jedności. - Nie ma zgody na następną marionetkę Kaczyńskiego. Mamy dość! - wykrzyknął.
Co musisz wiedzieć?
- Wiec wyborczy Rafała Trzaskowskiego odbył się w Poznaniu na Placu Wolności.
- Trzaskowski skrytykował konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, podkreślając, że nie ma zgody na "marionetki Kaczyńskiego".
- W wydarzeniu uczestniczył Radosław Sikorski, który rozpoczął wiec swoim przemówieniem, a także Małgorzata Trzaskowska, która mówiła o przyszłości polskich dzieci.
Jakie były główne przesłania Trzaskowskiego?
Na wiecu w Poznaniu Rafał Trzaskowski podkreślił, że chce być prezydentem, który łączy, a nie dzieli. W swoim przemówieniu zaznaczył, że polityka powinna być budowana na miłości do wszystkich rodaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy w Sejmie o sondaże prezydenckie. "Najważniejsze, że on traci"
- Przypomniało mi się, co wykrzyczeliśmy pięć lat temu. Nie ma zgody na następną marionetkę Kaczyńskiego. Mamy dość! - wykrzyknął Trzaskowski, odnosząc się do działań Jarosława Kaczyńskiego, które w jego ocenie dzielą Polaków.
- Czasy są bardzo trudne i właśnie dzisiaj musimy być razem. Dzisiaj musimy tworzyć zręby wspólnoty, bo tylko wtedy będziemy silni. Tylko wtedy nikt nas nie pokona. Tylko wtedy Putin będzie wiedział, że nie ma szans na nic. Nawet nie będzie mógł nam pogrozić palcem, bo będziemy tak silni - przekonywał Rafał Trzaskowski.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tusk komentuje wystąpienie Dudy. "Pełna zgoda"
Trzaskowski krytykuje konwencję w Łodzi
Trzaskowski odniósł się do konwencji Nawrockiego. - Dzisiaj miał być wielki wiec, wielki wiec pana prezesa. No i co się okazało? Że prawdziwie wielki wiec jest tutaj - mówił. Zwrócił się też do Kaczyńskiego. - I powiem jedną rzecz tylko dzisiaj do tych, którzy występowali w Łodzi, bo nie chcę o nich mówić. Jedną rzecz powiem tylko do Kaczyńskiego i Nawrockiego. Po prostu trzeba lubić ludzi - mówił.
Trzaskowski ostro skrytykował konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, nazywając ją "festiwalem nienawiści". - To nie jest czas na to, żeby jeden z kandydatów, Karol Nawrocki mówił: 'jestem tu decyzją Jarosława Kaczyńskiego' - zaznaczył.
Trzaskowski odniósł się też do przemówienia prezesa PiS. - Dzisiaj z Łodzi doszły do nas takie słowa: wszystko nam zabiorą. To pokazuje mentalność tamtej strony - mówił.
- Oni myślą tylko o tym, że ktoś im zabrał pieniądze, że ktoś im zabrał stanowiska, że ktoś im zabrał możliwość robienia szwindli, że ktoś im zabrał możliwość obnoszenia się ze swoimi kompleksami, że ktoś im zabrał te szczekaczki, które zajmowały się tylko i wyłącznie szczuciem i propagandą. Oni za tym płaczą. No to ja wam powiem: nikt za wami nie tęskni - dodał.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Pierwsza taka deklaracja. Wiemy, na kogo zagłosuje Duda
Małgorzata Trzaskowska wsparła męża
Małgorzata Trzaskowska, żona kandydata, również zabrała głos na wiecu. Podkreśliła, że stawką tych wyborów jest przyszłość wszystkich polskich dzieci.
- Zależy mi na tym, żeby żyły w kraju bezpiecznym, zarządzanym przez mądrych, kompetentnych i uczciwych ludzi - powiedziała, wskazując na potrzebę zmiany w kraju.