Sikorski wbił szpilę Dudzie. Mówił o znajomości języków
Radosław Sikorski pojawił się na konwencie wyborczym Rafała Trzaskowskiego w Poznaniu. Podczas około 12-minutowego wystąpienia szef MSZ nie oszczędził urzędującego prezydenta, wytykając mu m.in. językowe wpadki.
Co musisz wiedzieć?
- Radosław Sikorski pojawił się na konwencie wyborczym Rafała Trzaskowskiego w Poznaniu, gdzie skrytykował prezydenta Andrzeja Dudę za jego językowe wpadki.
- Sikorski nawiązał do sytuacji z 2022 roku, kiedy to Duda podczas spotkania z Kamalą Harris miał się przejęzyczyć, co wywołało uśmiech na twarzy wiceprezydent USA.
- Wystąpienie Sikorskiego trwało około 12 minut i było częścią wiecu wyborczego Rafała Trzaskowskiego, kandydata KO na prezydenta.
Gorący dzień w polityce. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
Wiec wyborczy Rafała Trzaskowskiego otworzyło wystąpienia Radosława Sikorskiego. Wśród licznych przymiotów kandydata KO na prezydenta, szef polskiej dyplomacji wymienił znajomość języków obcych, którzy "niektórzy z kontrkandydatów wyśmiewają".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krytykowali papieża. Franciszkanin powiedział, jaki błąd popełnił Kościół
- Ja tam uważam, że znajomość języków obcych przydaje się nawet wykidajle w klubie nocnym - stwierdził Sikorski.
- Ja państwu gwarantuję, że prezydent Rafał Trzaskowski nie powie do wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, że jest jego "friend in di*k" - dodał szef MSZ, nawiązując do wpadki językowej Andrzeja Dudy podczas spotkania z Kamalą Harris w 2022 roku.
Przeczytaj także: Wybory prezydenckie 2025. Rafał Trzaskowski - program wyborczy
Odpowiedź Dudy rozbawiła Harris
Podczas pierwszej wizyty w Polsce Kamali Harris, wiceprezydentka USA wystąpiła na konferencji prasowej z Andrzejem Dudą.
Jedno z pytań zadała dziennikarka TVP, która dopytywała o relacje polsko-amerykańskie. Na pytanie najpierw odpowiedziała wiceprezydent Harris, a następnie prezydent Duda.
- To jest właśnie prawdziwa przyjaźń. Jak powiedziała dzisiaj pani wiceprezydent: a friend in need is a friend indeed [ang. prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie - przyp. red.] - przekazał polski prezydent.
Ta odpowiedź wywołała szczery uśmiech na twarzy wiceprezydent Kamali Harris, a wielu komentatorów sugerowało, że Andrzej Duda przejęzyczył się i powiedział "friend in di*k", co miałoby wulgarny wydźwięk.