Nie chce się narazić Putinowi? Media: Trump naciska ws. sankcji

Donald Trump wywiera presję na senatora Lindseya Grahama, by złagodził projekt ustawy o sankcjach przeciwko Rosji. Obawia się, że nowe restrykcje mogą zaszkodzić relacjom USA-Rosja - twierdzi "Wall Street Journal".

Archiwum zagraniczne East News 2025-06
(COMBO) This combination of pictures created on June 04, 2025 shows, L/R, US President Donald Trump in Morristown, New Jersey, May 23, 2025, and Russian President Vladimir Putin at the Kremlin in Moscow on May 28, 2025. US President Donald Trump said he spoke to Russian counterpart Vladimir Putin Wednesday about Ukraine and Iran, warning that the Kremlin leader had "very strongly" pledged to respond to Kyiv's stunning drone attack on Russian bombers. Trump said that there was no "immediate peace" on the horizon in Ukraine -- which Russia invaded in 2022 -- following what he described as a one hour and 15 minute call with the Russian president. (Photo by SAUL LOEB and Pavel Bednyakov / various sources / AFP)
SAUL LOEBNie chce się narazić Putinowi? Media: Trump naciska ws. sankcji
Źródło zdjęć: © East News | SAUL LOEB
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Co musisz wiedzieć?

  • Co się dzieje? Prezydent USA Donald Trump naciska na senatora Lindseya Grahama, aby złagodził projekt ustawy o sankcjach przeciwko Rosji.
  • Dlaczego to ważne? Trump obawia się, że surowe sankcje mogą zaszkodzić jego planom poprawy relacji z Rosją.
  • Kiedy to się dzieje? Informacje te pojawiły się w ostatnich dniach, a projekt ustawy jest obecnie przedmiotem dyskusji w Kongresie.

Prezydent Donald Trump, według "Wall Street Journal", wywiera presję na senatora Lindseya Grahama, aby złagodził projekt ustawy dotyczący nowych sankcji przeciwko Rosji. Trump ma obawiać się, że surowe restrykcje mogą zaszkodzić jego planom poprawy stosunków z Rosją.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosyjskie bazy przed i po ataku Ukrainy. Pokazano zdjęcia satelitarne

W ostatnich dniach prezydent miał "po cichu" zachęcać Grahama do wprowadzenia zmian, które pozwoliłyby mu na większą elastyczność w kwestii nakładania sankcji.

Jakie są obawy Trumpa?

Według przedstawiciela Białego Domu, konstytucja USA daje prezydentowi uprawnienia do prowadzenia dyplomacji, co oznacza, że każdy pakiet sankcji powinien zapewniać mu pełną elastyczność w realizacji polityki zagranicznej.

- Każdy pakiet sankcji musi zapewniać prezydentowi pełną elastyczność, aby mógł kontynuować realizację swojej polityki zagranicznej- powiedział przedstawiciel Białego Domu.

Podczas spotkania z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem Trump stwierdził, że musi zapoznać się z projektem ustawy, ale zaznaczył, że jest to "surowa" ustawa i że Kongres będzie się kierował jego wolą w tej kwestii. - Nałoży dodatkowe sankcje na Rosję tylko wtedy, kiedy uzna, że wojny nie da się zatrzymać - dodał prezydent.

Co zawiera projekt ustawy?

Projekt ustawy autorstwa senatorów Lindseya Grahama i Richarda Blumenthala zobowiązuje administrację do nałożenia sankcji na podmioty w sektorze energetycznym i bankowym Rosji. Dodatkowo, przewiduje cła w wysokości 500 proc. na towary z krajów, które świadomie kupują od Rosji ropę naftową i inne surowce. Graham publicznie mówił o możliwości wprowadzenia wyjątków od kar dla państw dostarczających pomoc dla Ukrainy, co wyłączyłoby z ceł kraje europejskie wciąż kupujące rosyjską ropę i gaz.

Senator Graham wyraził optymizm co do szans projektu podkreślając, że współpracuje nad nim z Białym Domem, Demokratami i Izbą Reprezentantów. - Sprawa wciąż posuwa się naprzód - powiedział Graham.

Mimo stanowiska Trumpa, część Republikanów zbiera podpisy pod wnioskiem o wymuszenie głosowania nad ustawą w Izbie Reprezentantów. Inicjatywa ta zyskała poparcie niemal wszystkich polityków opozycji i części Republikanów, co powinno pozwolić na zgromadzenie wymaganej liczby podpisów. Sytuacja w Senacie jest bardziej skomplikowana, ponieważ republikańskie kierownictwo sugeruje, że będzie kierowało się dyrektywą prezydenta.

Wybrane dla Ciebie
Straszny wypadek w Austrii. Matka przejechała po dziecku
Straszny wypadek w Austrii. Matka przejechała po dziecku
Biały Dom oskarża BBC. "Bezczelne kłamstwa"
Biały Dom oskarża BBC. "Bezczelne kłamstwa"
Białe trufle w Słowenii. Ceny rekordowe - nawet 5 tys. euro za kg
Białe trufle w Słowenii. Ceny rekordowe - nawet 5 tys. euro za kg
11-latka zmusiła Putina do odpowiedzi. Dyktator złożył obietnicę
11-latka zmusiła Putina do odpowiedzi. Dyktator złożył obietnicę
Marta Nawrocka jest emerytką. Ile ma emerytury?
Marta Nawrocka jest emerytką. Ile ma emerytury?
Kiepska wiadomość dla kierowców. Oto co się stanie z cenami paliw
Kiepska wiadomość dla kierowców. Oto co się stanie z cenami paliw
Policja zatrzymała poszukiwanych w Czechach. Doszło do kolizji
Policja zatrzymała poszukiwanych w Czechach. Doszło do kolizji
Policyjny pościg i strzelanina. Policjant trafił do szpitala
Policyjny pościg i strzelanina. Policjant trafił do szpitala
Tragedia w turystycznym raju. Gigantyczne fale zmyły turystów
Tragedia w turystycznym raju. Gigantyczne fale zmyły turystów
Łódź z migrantami zatonęła u wybrzeży Tajlandii. Trwa akcja ratunkowa
Łódź z migrantami zatonęła u wybrzeży Tajlandii. Trwa akcja ratunkowa
Śmiertelna bójka w centrum Szczecinka. 23-latek nie żyje
Śmiertelna bójka w centrum Szczecinka. 23-latek nie żyje
Orban chwali się kolejnym sukcesem. Biały Dom nie potwierdza
Orban chwali się kolejnym sukcesem. Biały Dom nie potwierdza
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości