"Nie będziemy szli pod prąd". Szef MON odpowiada Błaszczakowi
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił w programie "Tłit", że wbrew lękom polityków PiS, a konkretnie Mariusza Błaszczaka, wieloletnie kontrakty zbrojeniowe zawarte przez stary rząd nie będą zrywane. Wskazał jednak poważne problemy. - Niestety nie zabezpieczono wszystkich środków, i to nie chodzi o sam zakup (sprzętu wojskowego - red.). (...) Nie zabezpieczono środków na sprawy infrastrukturalne (hangary dla samolotów itp. - red.), na doposażenie przez sprzęt produkowany w Polsce nie zabezpieczono środków. To są dziesiątki miliardów złotych, który nie zabezpieczono w planach wieloletnich - mówił polityk PSL. Dodał, że w kwestii kontynuacji zbrojeń jest “problemem dla PiS”, bo “nie będzie się zachowywał tak jak oni, szedł pod prąd” i zrywał podpisanych kontraktów, gdyż nie ma na to czasu. - Zagrożenie jest tu i teraz, nie za 10 lat - podsumował.