WAŻNE
TERAZ

Afera CPK: minister zawiadamia prokuraturę

"Nie będziemy przepraszać za kpiny z L. Kaczyńskiego"

Wiceprzewodniczący niemieckiego
Bundestagu Wolfgang Thierse (SPD) określił mianem "osobliwego"
wysuwany przez polskich polityków postulat, by rząd Niemiec i
niemieckie elity zdystansowały się od satyrycznego materiału w
gazecie "Tageszeitung", zawierającej obraźliwe sformułowania wobec
prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego brata Jarosława.

Nie widzę żadnego powodu do dystansowania się - powiedział Thierse w wywiadzie dla rozgłośni radiowej "Deutschlandfunk". Pochodzący z b. NRD Thierse należy do polityków bardzo zaangażowanych w polsko-niemieckie pojednanie. W latach 1998-2005 był przewodniczącym parlamentu.

Socjaldemokrata przypomniał, że sam kilka lat temu był przedmiotem niewybrednej satyry w "taz". Złościłem się i oceniłem ją jako niesmaczną, ale nie komentowałem tego publicznie - powiedział.

Do wolności prasy należy prawo do krytykowania takiej satyry i do napiętnowania jej stylu i poziomu. Jednak domaganie się, by niemiecki polityk, rząd czy też czołowy intelektualista zdystansował się od korzystania z wolności prasy i przeprosił jest żądaniem bardzo osobliwym. Przypomina to postawę ludzi czy też wodzów w dyktaturach - mówił Thierse.

Thierse podkreślił, że nie widzi żadnego powodu, by władze w Berlinie wykonywały jakiś gest pod adresem Polski. Dodał, że niezależnie od pary bliźniaków, która może ulegać emocjom kontynuowana jest intensywna gospodarcza, naukowa, kulturalna i międzyludzka wymiana z Polską.

Przewodniczący Bundestagu powiedział, że nie wyobraża sobie, aby Polska zrobiła użytek z międzynarodowego nakazu aresztowania i domagała się od Niemiec wydania autora satyry. Kto się tego domaga, ten stawia się poza nawiasem europejskiej kultury politycznej - ocenił polityk SPD. Aresztowanie za satyrę jest w Europie nie do pomyślenia; to praktyki stosowane w krajach islamskich - dodał.

Thierse zaapelował o zachowanie spokoju. Nie należy zaostrzać sporu, lecz reagować ze spokojem na irracjonalizm - powiedział. Jego zdaniem wydarzenia w Polsce podyktowane są raczej sytuacją w polityce wewnętrznej i nie mają wiele wspólnego z Niemcami.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Małopolsce. Wjechał na tory wprost pod pociąg
Groźny wypadek w Małopolsce. Wjechał na tory wprost pod pociąg
Afera CPK. Minister o pierwszych ustaleniach
Afera CPK. Minister o pierwszych ustaleniach
Ewakuacja ok. 300 osób. Niewybuch przy szkole
Ewakuacja ok. 300 osób. Niewybuch przy szkole
"Hamas obiecał". Witkoff mówi o rozbrojeniu
"Hamas obiecał". Witkoff mówi o rozbrojeniu
Prezydent Polski pojawi się na Marszu Niepodległości? "SOP już przygotowany"
Prezydent Polski pojawi się na Marszu Niepodległości? "SOP już przygotowany"
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac