"Nawet 100 tys. ofiar". Stambuł może czekać armagedon
Władze metropolitalne Stambułu oszacowały, że połowa ze skontrolowanych dotychczas w mieście 29 tys. budynków jest zagrożona zawaleniem się w przypadku trzęsienia ziemi. Profesor geologii Celal Sengor oszacował natomiast liczbę potencjalnych ofiar śmiertelnych trzęsienia w metropolii na 100 tys. osób. - Dojdzie do niego wkrótce - ostrzega ekspert.
20.03.2023 | aktual.: 20.03.2023 22:45
Na przestrzeni ostatnich trzech lat władze Stambułu sprawdzają pod kątem bezpieczeństwa budynki wybudowane przed 2000 rokiem. W następstwie tragicznego w skutkach trzęsienia ziemi z 6 lutego 2023 roku miasto otworzyło z kolei program, w którym mieszkańcy metropolii mogą wnioskować o przeprowadzenie kontroli budynku - pisze w poniedziałek portal Duvar.
W lutym burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu poinformował, że 317 tys. budynków niespełniających standardów bezpieczeństwa otrzymało w przeszłości od władz centralnych zgodę na dalsze wykorzystywanie.
- Państwo nie powinno było tego robić, te budynki są naruszone, postawione w złych miejscach i w końcu się zapadną. Naprawdę chciałbym móc kiedyś powiedzieć mieszkańcom Stambułu, że mogą w swoich domach spać spokojnie - powiedział burmistrz liczącej ponad 15 mln mieszkańców metropolii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Może zginąć nawet 100 tys. ludzi
Imamoglu wezwał też do utworzenia w mieście rady ds. trzęsień ziemi. - Mówię o mechanizmie, który składałby się z przedstawicieli ministerstwa urbanizacji, urzędu gubernatora, gminy metropolitalnej, gmin powiatowych, sektora budowlanego, sektora finansowego, sektora ubezpieczeniowego i przedstawicieli dzielnic Stambułu - wyjaśnił.
Profesor geologii Celal Sengor ocenił z kolei w rozmowie z telewizją CNN, że według jego obliczeń w przypadku trzęsienia ziemi w Stambule zginąć może nawet 100 tys. osób.
- Musimy wziąć też pod uwagę to, co nastąpi po trzęsieniu: grabieże, pożary, epidemie - dodał, zaznaczając, że chociaż nie da się dokładnie przewidzieć daty trzęsienia w Stambule, "dojdzie do niego wkrótce".
Czytaj też: