Skandaliczne słowa na Kremlu. Tak Xi nazwał Putina
- Drogi prezydencie Putinie, zawsze nazywam cię moim drogim przyjacielem - powiedział przywódca Chin Xi Jinping podczas wizyty na Kremlu. Rosyjski dyktator nie pozostał dłużny. - Nasza współpraca na arenie międzynarodowej z pewnością przyczynia się do wzmocnienia fundamentalnych zasad ładu światowego - oświadczył Władimir Putin. To niejedyne skandaliczne słowa, które padły w trakcie spotkania.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Przywódca Chin Xi Jinping przybył w poniedziałek z wizytą państwową do Rosji. Na Kremlu spotkał się rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem.
- Symboliczne jest to, że spotkaliśmy się dokładnie 10 lat temu - wtedy złożyłeś pierwszą wizytę jako przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej w Rosji. W tym czasie podjęliśmy znaczące kroki w rozwoju naszych stosunków - przekazał na wstępie Putin.
"Wiele wspólnych zadań i celów". Xi przybył na Kreml
Przywódca stwierdził, że Rosja jest "zawsze otwarta na proces negocjacyjny" w sprawie Ukrainy. - Na pewno omówimy wszystkie te kwestie, w tym wasze inicjatywy, które bezwarunkowo szanujemy - oświadczył dyktator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin podkreślił również, że Moskwa i Pekin mają "wiele wspólnych zadań i celów". - Wszyscy nasi chińscy przyjaciele przykładają dużą wagę do rozwoju stosunków rosyjsko-chińskich, zajmują uczciwe, wyważone stanowisko w najbardziej palących problemach międzynarodowych. Nasza współpraca na arenie międzynarodowej z pewnością przyczynia się do wzmocnienia fundamentalnych zasad ładu światowego - stwierdził kłamliwie rosyjski przywódca, nie wspominając o napaści na Ukrainę.
- Jestem przekonany, że pod przewodnictwem prezydenta Xi Chiny podejmą dalsze kroki w swoim rozwoju i z pewnością osiągną wyznaczone cele - zaznaczył Putin.
Spotkanie Putina z Xi Jinpingiem
Jak dodał, "Chiny stworzyły bardzo skuteczny system rozwoju gospodarki i wzmacniania państwa". - Jest on znacznie skuteczniejszy niż w innych krajach. To oczywisty fakt - przekazał Putin.
Następnie głos zabrał przywódca Chin Xi Jinping. - Drogi prezydencie Putinie, zawsze nazywam cię moim drogim przyjacielem. (...) Jest mi bardzo miło, na twoje zaproszenie, ponownie odwiedzić Rosję z wizytą państwową, zwłaszcza bezpośrednio po mojej kolejnej reelekcji na przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej - oświadczył.
- Dzięki waszemu silnemu przywództwu Rosja poczyniła znaczne postępy w kwestii dobrobytu kraju w ostatnich latach. Jestem pewien, że naród rosyjski będzie mocno wspierał was w waszych kolejnych działaniach - stwierdził Xi.
Jak podkreślił, "strona chińska przywiązuje dużą wagę do rozwoju stosunków chińsko-rosyjskich, ponieważ ma to swoją własną logikę historyczną". - Jesteśmy największymi sąsiednimi krajami, jesteśmy partnerami we wszechstronnej współpracy strategicznej - przekazał chiński przywódca.
Przed wizytą Xi napisał w artykule dla rosyjskich mediów, że chińska propozycja zakończenia "kryzysu ukraińskiego" odzwierciedla "globalne spojrzenie". Putin wyrażał natomiast duże oczekiwania w związku z wizytą swojego "starego dobrego przyjaciela" Xi – podał Reuters.
Rosyjski dyktator zapewnił, że Moskwa jest otwarta na uregulowania polityczno-dyplomatyczne, ale zależą one wyłącznie od gotowości poważnej rozmowy, przy wzięciu pod uwagę geopolitycznych realiów.
Idea chińskiej mediacji przyjmowana jest na Zachodzie z dużym sceptycyzmem, ponieważ Pekin nie potępił rosyjskiej inwazji, sprzeciwia się sankcjom nakładanym na Moskwę, a w opublikowanym przez niego "stanowisku w sprawie politycznego rozwiązania kryzysu ukraińskiego" nie ma wzmianki o wycofaniu rosyjskich wojsk z Ukrainy.
Wizyta Xi na Kremlu odbywa się krótko po tym, jak Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina. - Bez wątpienia Władimir Putin popełnił zbrodnie wojenne i nakaz jego aresztowania wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny jest uzasadniony - mówił w piątek prezydent USA Joe Biden w rozmowie z dziennikarzami w Białym Domu.
Źródło: PAP/Reuters/Ria Nowosti