Chiny opublikowały raport ws. demokracji w USA. "Jest zapaść"
Chińskie MSZ opublikowało w poniedziałek na swojej oficjalnej stronie internetowej raport pt. "Stan demokracji w Stanach Zjednoczonych: 2022". Publikacja "ma na celu przedstawienie 'prawdziwego obrazu' amerykańskiej demokracji w ciągu ostatniego roku" - informuje dziennik Komunistycznej Partii Chin "Renmin Ribao".
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Z raportu, które przygotowało chińskie ministerstwo, wynika, że w 2022 roku "amerykańska demokracja była w chaosie". Według Pekinu "Stany Zjednoczone sprzedawały i narzucały" ją wszystkim krajom na świecie.
Oprócz preambuły i wniosków analizę podzielono na dwie części, w tym: "Amerykańska demokracja w chronicznych bolączkach" i "Narzucanie 'demokracji' przez Stany Zjednoczone wywołuje chaos na całym świecie."
Propagandowy dziennik Komunistycznej Partii Chin "Renmin Ribao" podkreśla, że sprawozdanie Pekinu "usuwa fasadę" dot. amerykańskiej demokracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Raport wskazuje, że w 2022 r. "błędne koło demokratycznych pretensji, dysfunkcyjnej polityki i podzielonego społeczeństwa trawi Stany Zjednoczone".
"Zadufane w sobie kraje nie mają prawa wskazywać palcem" innych państw i uczyć ich tego, jak powinna wyglądać demokracja - twierdzi chiński prorządowy dziennik.
Xi z wizytą w Moskwie. Spór Pekinu i Waszyngtonu
Kwestionowanie stanu demokracji w USA wpisuje się w toczący się spór między mocarstwami. Xi Jinping rozpoczął bezprecedensową trzecią kadencję na stanowisku przewodniczącego ChRL, co świadczy o autorytarnym charakterze władzy w Pekinie.
Chińskie MSZ opublikowało swój raport dot. USA w przeddzień wizyty chińskiego przywódcy w Moskwie. Xi przybył do Rosji, by spotkać się z Władimirem Putinem.
Jednocześnie w ubiegłym tygodniu Politico ujawniło, że z danych handlowych i celnych wynika, że Chiny od czerwca do grudnia 2022 roku dostarczały Moskwie karabiny szturmowe oraz inny sprzęt, w tym m.in. części do dronów i kamizelki kuloodporne. Towary "podwójnego zastosowania" Kreml może wykorzystać na ukraińskim froncie.
Państwo Środka zaprzecza doniesieniom o przekazywaniu broni Moskwie.