Nauczycieli brakuje już teraz. Tysiące wakatów w całej Polsce. Będzie więcej
"Praca szuka nauczyciela" - taką akcję rozpoczęła Warszawa. Władze przewidują, że we wrześniu w stolicy zabraknie blisko 4 tys. pedagogów. Sprawdziliśmy: na Mazowszu już dziś brakuje 2,5 tys. nauczycieli. A w całej Polsce ponad 9 tys.
12.06.2019 | aktual.: 13.06.2019 16:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W warszawskich placówkach od września może zabraknąć 1,7 tysiąca nauczycieli w szkołach podstawowych, 1,4 tysiąca w szkołach ponadpodstawowych, blisko 600 nauczycieli przedszkolnych i 400 pedagogów specjalnych. Łącznie to blisko 4 tys. nauczycieli. Władze Warszawy w związku z tym rozpoczęły we wtorek akcję "Praca szuka nauczyciela". W ramach niej miasto oferuje bezpłatne szkolenia i warsztaty dla nauczycieli finansowane z budżetu miasta. Chodzi o to, by zachęcić nowe osoby do wejścia do zawodu. Szczególnie te, które kończą właśnie studia ze specjalnością nauczycielską.
Według ratusza braki kadrowe w placówkach oświatowych to efekt reformy edukacji. - Już teraz wiemy, że we wrześniu może nam zabraknąć ponad trzy tysiące nauczycieli. Oczywiście, to efekt "deformy" oświaty, czyli wprowadzenia do pierwszych klas szkół ponadpodstawowych podwójnego rocznika uczniów - mówiła wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska podczas konferencji prasowej inaugurującej akcję "Praca szuka nauczyciela".
Rezygnowali w czasie strajku, będą rezygnować dalej
Warszawa przygotowuje się na wrześniowy armagedon, ale nauczycieli brakuje już teraz. Już w trakcie strajku zaczęli oni rezygnować z zawodu.
- Nauczyciele zniechęcą się do zawodu. Oni zrezygnują po strajku. Ja to wiem, bo już dwoje moich znajomych nauczycieli zapowiedziało, że jeżeli ten strajk nie przyniesie skutku, to odchodzą. Jeden z kolegów już złożył wypowiedzenie - mówił nam pan Artur, nauczyciel ze szkoły podstawowej i liceum. - Przestałam się tym wszystkim przejmować. Myślę o odejściu z zawodu - dodała pani Aleksandra.
I to się sprawdziło. Nauczyciele odchodzą.
- Mi już jest wszystko jedno, bo po prostu od września rezygnuję - mówi Natalia, nauczycielka. - Poważnie rozważam odejście. Jestem nauczycielką w przedszkolu, a szumnie zapowiadane podwyżki nie dotyczą mojej grupy. Do tego mają nam odebrać dodatek za wychowawstwo. W mojej radzie pedagogicznej jest 7 nauczycieli. 4 najprawdopodobniej odejdzie - mówi nam Mirka.
Wtóruje im pan Łukasz. - Moja znajoma anglistka odeszła w maju. Ja rozważam odejście od września - mówi WP.
- W mojej szkole będą braki w kadrze. Problem dotyczy przedmiotów zawodowych, angielskiego, fizyki, geografii, biologii, chemii. Z rozmów z znajomymi nauczycielami wynika, że im większe miasto, tym większe problemy z znalezieniem kadry - dodaje.
Już jest źle
I ten problem jest już teraz. Sprawdziliśmy, przeglądając banki ofert pracy dla nauczycieli we wszystkich kuratoriach oświaty.
Przoduje oczywiście województwo mazowieckie. Aktualnie na stronie Kuratorium Oświaty w Warszawie można znaleźć aż 2546 ofert pracy dla nauczycieli.
Na podium jest jeszcze województwo małopolskie - 1229 ofert pracy - oraz woj. śląskie - 972 oferty.
Kuratorium Oświaty w Szczecinie, czyli województwo zachodniopomorskie, ma na swojej stronie 855 ofert. Dolnośląskie - 697, wielkopolskie - 600, łódzkie - 356, pomorskie - 333, warmińsko-mazurskie - 252, opolskie - 242, lubuskie - 211, podlaskie - 205.
Listę zamykaja województwa lubelskie (188 ofert dla nauczycieli), kujawsko-pomorskie (178), podkarpackie (121) i świętokrzyskie (77).
Łącznie to 9062 ofert pracy dla nauczycieli.
I ta liczba będzie rosnąć.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl