Nauczanie zdalne. Jest nieoficjalna decyzja ws. szkół podstawowych
Nauczanie zdalne ma wrócić do szkół podstawowych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że klasy podstawówki od IV będą uczestniczyć wyłącznie w zajęciach prowadzonych zdalnie.
19 października na pełny zdalny tryb nauczania przeszli uczniowie szkół ponadpodstawowych i studenci w strefie czerwonej. Z kolei tryb hybrydowy wprowadzono w strefie żółtej.
- Mamy do czynienia dzisiaj z bardzo groźnym zjawiskiem - z drugą falą, i trzeba powiedzieć to tutaj również, że być może grozi nam trzecia fala, ponieważ zależni jesteśmy od tego, czy wynalezione zostanie lekarstwo bądź szczepionka na COVID-19 - mówił jeszcze w środę premier Mateusz Morawiecki w Polsat News.
W czwartek reporter RMF FM ustalił, że wprowadzenie nauczania zdalnego dla klas IV-VIII szkół podstawowych jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem związanym z nowymi obostrzeniami. Zmiany mają wejść w życie od poniedziałku.
Dzieci uczęszczające do żłobków, przedszkoli i klas I-III nadal będą przychodzić do placówek.
Nauczanie w szkołach podstawowych. Resort edukacji podał dane
Według statystyk, jakimi dysponuje Ministerstwo Edukacji Narodowej, we wtorek w trybie stacjonarnym pracowało 14 111 szkół podstawowych (94,46 proc.) oraz 15 007 przedszkoli i innych form wychowania przedszkolnego (98,35 proc.).
Z kolei nauka hybrydowa do czwartku obowiązywała w 606 szkołach.
- Proponuję, byśmy wszyscy do czasu wynalezienia szczepionki na koronawirusa zastosowali tę jedną, naszą najważniejszą szczepionkę, którą jest solidarność. Razem wyjdziemy z tej walki zwycięsko - apelował w środę Morawiecki.