NATO potwierdza. Groźby Ławrowa to nie wszystko

Putin nie zrezygnował z doprowadzenia do przewrotu w Mołdawii - wynika z ustaleń analityków NATO. - Rosja nie ma też sił, by zaatakować Ukrainę od strony Naddniestrza - przekazał Mircea Geoana, zastępca szefa Sojuszu.

MołdawiaWładze Mołdawii wzmocniły kontrole na granicach (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © EPA, PAP
Arkadiusz Jastrzębski

Zastępca sekretarza generalnego NATO Mircea Geoana, podczas odbywającego się w Berlinie panelu dyskusyjnego poprzedzającego Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa, potwierdził, że Rosja próbuje zachwiać systemem demokratycznym w Mołdawii, przygotowując przewrót w tym kraju.

Rosyjskie macki w Mołdawii

- Próbują utrudnić proeuropejski kurs Mołdawii, próbują pogłębiać różnice istniejące w tym kraju. Próbują podważyć przywództwo prezydent Mai Sandu - powiedział wiceszef NATO. Dodał, że Rosja nie ma zamiaru ani zdolności operacyjnych do rozpoczęcia wojny przeciwko NATO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Armia Ukrainy się zmieniła? Ekspert nie ma złudzeń

- Rosja ma wystarczająco dużo problemów w Ukrainie, a my musimy pomóc Ukrainie stworzyć jak najwięcej problemów dla Rosji. Musimy być bardzo ostrożni i unikać ryzyka eskalacji - powiedział Geoana.

Dywersje, porwania i zmiana władzy?

Władze Mołdawii poinformowały w ubiegłym tygodniu, że Rosja planuje ataki dywersantów na budynki rządowe, w tym wzięcie zakładników, połączone z wykorzystaniem protestów opozycji. Dokumenty dotyczące rosyjskich planów destabilizacji kraju, pochodzą m.in. od władz Ukrainy.

Na początku lutego ze strony polityków z Rosji popłynęła seria gróźb wobec władz Mołdawii. Jednym z nich był minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, który zagroził, że w związku z prozachodnim kursem, Mołdawia może stać się "kolejną Ukrainą".

Naddniestrze to separatystyczny region we wschodniej części Mołdawii, należący de iure do tego kraju. De facto jest to wspierane przez Rosję samozwańcze państwo ze stolicą w Tyraspolu, uznawane jedynie przez dwa inne, nieuznawane przez niemal nikogo byty polityczne - Abchazję i Osetię Południową. W Naddniestrzu stacjonuje kilka tysięcy żołnierzy rosyjskich.

Źródła: pravda.com.ua, PAP

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Wybrane dla Ciebie
Kreml komentuje zapowiedź o Oriesznikach na Białorusi
Kreml komentuje zapowiedź o Oriesznikach na Białorusi
Pijany kierowca jechał przez Gdańsk. Drogę zajechały mu autobusy
Pijany kierowca jechał przez Gdańsk. Drogę zajechały mu autobusy
KOWR mógł kupić działki pod planowaną elektrownię. Nie skorzystał
KOWR mógł kupić działki pod planowaną elektrownię. Nie skorzystał
Małpy uciekły z transportu w USA. Policja: zwierzęta były agresywne
Małpy uciekły z transportu w USA. Policja: zwierzęta były agresywne
Litwa zamyka granicę z Białorusią. Przerwa potrwa miesiąc
Litwa zamyka granicę z Białorusią. Przerwa potrwa miesiąc
Rosjanie uderzyli w szpital dziecięcy. Wiele osób rannych
Rosjanie uderzyli w szpital dziecięcy. Wiele osób rannych
Udany zamach na rosyjskiego pułkownika. Był zamieszany w ludobójstwo
Udany zamach na rosyjskiego pułkownika. Był zamieszany w ludobójstwo
Mniej amerykańskich sił na wschodzie NATO. Jest komentarz Sojuszu
Mniej amerykańskich sił na wschodzie NATO. Jest komentarz Sojuszu
Szef KOWR potwierdza. Wystąpi o zwrot działki pod CPK
Szef KOWR potwierdza. Wystąpi o zwrot działki pod CPK
Ciężarówka wyładowana papierosami. Przejęto ponad 7 milionów sztuk
Ciężarówka wyładowana papierosami. Przejęto ponad 7 milionów sztuk
Sprzeczka na debacie. Jaki nawiązał do Berkowicza
Sprzeczka na debacie. Jaki nawiązał do Berkowicza
Nawrocki nie pojedzie do Kijowa? "Oczekujemy sygnałów politycznych"
Nawrocki nie pojedzie do Kijowa? "Oczekujemy sygnałów politycznych"