Putin ma nowy plan? Nie chodzi o Ukrainę. Jasny głos z USA
- Nie możemy potwierdzić, że Rosja ma plany obalenia władz w Mołdawii, lecz z pewnością nie byłoby to poza zasięgiem i gotowością Władimira Putina - powiedział w poniedziałek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
- To głęboko niepokojące doniesienia. Z pewnością nie wykraczają one poza granice zachowania Rosjan i absolutnie jesteśmy z mołdawskim rządem i mołdawskim narodem - oświadczył Kirby podczas konferencji prasowej, odnosząc się do słów prezydent Mołdawii Mai Sandu, która stwierdziła, że Rosja ma plan obalenia prozachodnich władz kraju.
Putin ma plan? "Niepokojące doniesienia" ws. Mołdawii
Plany miałyby przewidywać m.in. ataki dywersantów na budynki rządowe, w tym wzięcie zakładników, połączone z wykorzystaniem opozycji.
Jak dodał Kirby, choć nie ma niezależnego potwierdzenia takich planów, USA "z pewnością nie kwestionują zdolności ani gotowości" Putina, by taką próbę przeprowadzić. - W rzeczy samej, to jest zagranie wprost z rosyjskiego podręcznika - podkreślił rzecznik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Armia Ukrainy się zmieniła? Ekspert nie ma złudzeń
Według Mai Sandu, cytowanej przez rosyjskojęzyczny mołdawski portal Newsmaker, plany Rosji przewidują doprowadzenie do zmiany władzy w Kiszyniowie. Dokumenty, dotyczące rosyjskich planów destabilizacji kraju, pochodzą m.in. od władz Ukrainy.
- Plan (…) przewiduje dywersję z zaangażowaniem ludzi z przygotowaniem wojskowym, udających cywilów, do przeprowadzenia działań siłowych, ataków na budynki administracji państwowej i wzięcia zakładników - oświadczyła Sandu podczas konferencji prasowej.
Dodała, że planowane jest także wykorzystanie "pewnych sił wewnętrznych", w tym prorosyjskiej opozycyjnej partii Sor, niektórych byłych wojskowych i funkcjonariuszy struktur ochrony porządku, ludzi powiązanych z oligarchą i niegdyś wpływowym politykiem Vladem Plahotniukiem.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski