Eksplozja w Petersburgu. To oni przyznali się do zamachu

Zorganizowaliśmy i przeprowadziliśmy akcję przeciwko propagandyście wojennemu Maksimowi Fominowi, znanemu jako Władlen Tatarski - oświadczyła Narodowa Armia Republikańska. Ta sama tajna organizacja w ubiegłym roku wzięła odpowiedzialność za zabicie Darii Duginy, córki ideologa Kremla Aleksandra Dugina.

Właden Tatarski zginął w zamachu przeprowadzonym 2 kwietnia w Petersburgu
Właden Tatarski zginął w zamachu przeprowadzonym 2 kwietnia w Petersburgu
Źródło zdjęć: © Telegram

Jak podaje rosyjski niezależny serwis Meduza, oświadczenie "Narodowej Armii Republikańskiej" opublikował na Telegramie Ilia Ponomariow, rosyjski opozycjonista i były deputowany Dumy Państwowej, dziś mieszkający w Ukrainie. Oświadczenie podało też opozycyjne wobec Kremla, rosyjskie konto "Rospartizan" na Telegramie.

Narodowa Armia Republikańska w ubiegłym roku wzięła odpowiedzialność za zabicie Darii Duginy, córki rosyjskiego ultranacjonalistycznego ideologa Aleksandra Dugina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Zorganizowaliśmy i przeprowadziliśmy akcję 2 kwietnia 2023 r. przeciwko grupie działaczy Z i przeciwko znanemu propagandyście wojennemu, zbrodniarzowi wojennemu Maksimowi Fominowi, znanemu jako Władlen Tatarski. Ta akcja została przygotowana i przeprowadzona przez nas samodzielnie, nie mamy powiązań i nie otrzymaliśmy pomocy od żadnych struktur zagranicznych, nie mówiąc już o służbach specjalnych" - czytamy w oświadczeniu Narodowej Armii Republikańskiej.

NAR dodaje, że akcja miała miejsce w klubie należącym do "jednego z najsłynniejszych rosyjskich gangsterów i przestępców" Jewgienija Prigożyna. "W wyniku akcji klub wstrzyma swoją działalność. Jesteśmy z tego zadowoleni" - pisze NAR.

Przedstawiciele NAR dodają, że akcja "nie była skierowana przeciwko ludności cywilnej, a wszystkie ofiary należą do aktywnych zwolenników wojny, usprawiedliwiającej zbrodnie wojenne reżimu Putina na Ukrainie".

Narodowa Armia Repulikańska podkreśla w swoim oświadczeniu bohaterską postawę Darii Trepowej, która wniosła do kawiarni w Petersburgu figurkę z materiałem wybuchowym. "Prosimy rosyjskich obrońców praw człowieka o pomoc Darii Trepowej i innym niewinnym ludziom, którzy wpadają w szpony putinowskiej gwardii (...)" - pisze NAR.

Następnego dnia po zamachu, ministerstwo spraw wewnętrznych Rosji opublikowało nagranie z przesłuchania Darii Trepowej. Na ujawnionym materiale 26-letnia kobieta potwierdziła, że wniosła do kawiarni figurkę z materiałem wybuchowym.

Na koniec Narodowa Armia Republikańska kieruje słowa do Rosjan. "Wzywamy naród rosyjski do pójścia za naszym przykładem i stawienia wszelkiego rodzaju oporu zbrodniczemu reżimowi rosyjskiemu aż do jego całkowitego zniszczenia. Przestępcy nie będą czuli się bezpiecznie na rosyjskiej ziemi!" - czytamy w oświadczeniu NAR.

Źródło: Meduza, Ilia Pomonariew / Telegram

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ukrainarosjapetersburg
Wybrane dla Ciebie