Napad na Polaków w Rimini, zbiorowy gwałt na kobiecie. Jest reakcja prokuratury
Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która wszczęła śledztwo ws. zbiorowego gwałtu na Polce oraz brutalnego napadu na nią i jej męża na plaży we włoskim Rimini, zwróci się z wnioskiem do organów śledczych Włoch o przekazanie dokumentacji procesowej - poinformował rzecznik tej prokuratury Łukasz Łapczyński
Jak poinformował rzecznik, śledztwo zostało wszczęte w kierunku art. 197 par. 3 i 4 Kodeksu karnego (gwałt ze szczególnym okrucieństwem) oraz art. 280 Kodeksu karnego (rozbój). Grozi za to od 5 lat więzienia.
- To jest dopiero początek tego postępowania. W pierwszej kolejności zwrócimy się z wnioskiem do organów śledczych Włoch o informacje w tej sprawie, a także o przekazanie dokumentacji procesowej sporządzonej przez stronę włoską - powiedział Łapczyński.
- Ponadto polskie służby dyplomatyczne oraz organy policji ds. współpracy międzynarodowej są w stałym kontakcie ze stroną włoską. Informacje dotyczące tego zdarzenia są na bieżąco przekazywane - podkreślił.
26-letnia Polka i jej mąż zostali napadnięci w nocy z piątku na sobotę na plaży w Rimini - tuż przed wyjazdem polskiej grupy z powrotem do kraju - przez czterech mężczyzn pochodzących z północnej Afryki. Napastnicy zbiorowo zgwałcili kobietę, a mężczyznę kilka razy uderzyli w głowę, wskutek czego stracił przytomność. Oboje zostali też ograbieni.
Polski konsul w Mediolanie odwiedził w szpitalu w Rimini 26-letnią Polkę. Przedstawiciel polskiego konsulatu powiedział, że ofiary napadu proszą o uszanowanie ich prywatności i nieprzekazywanie żadnych informacji.
Solidarność z zaatakowanymi polskimi turystami wyrażają włoscy politycy apelując do policji o schwytanie sprawców napaści. Gotowość udzielenia poszkodowanym wszelkiej pomocy wyraziły władze Rimini.
- Przekazywane z Włoch informacje o brutalnym przestępstwie na młodej kobiecie i jej mężu są zatrważające. To była cała noc potwornego koszmaru. Polskie służby są w kontakcie z włoskimi władzami. Wierzę, że uda się znaleźć przestępców i wymierzyć im surową karę. Niezależnie od działań włoskiej policji, poleciłem wszcząć w Polsce śledztwo w sprawie tego okrutnego napadu i gwałtu. Polskie państwo i jego służby winny reagować, kiedy Polakom także za granicą dzieje się krzywda - powiedział minister Zbigniew Ziobro.