"Miro" rezygnuje - Polska "dziki kraj" nie straci?
Mirosław Drzewiecki był jednym z najbardziej wpływowych polityków Platformy Obywatelskiej (pełnił m.in. funkcję skarbnika tej partii) oraz ministrem sportu i turystyki. Po ujawnieniu afery hazardowej został zdymisjonowany w trybie natychmiastowym. Zasłynął też m.in. stwierdzeniem, że "Polska to dziki kraj", za które potem przepraszał. W ostatnim czasie były szef CBA Mariusz Kamiński zarzucał Drzewieckiemu, że jest uzależniony od kokainy, prał brudne pieniądze oraz utrzymywał kontakty z gangsterami. Mając świadomość, jakim balastem dla Platformy byłaby jego obecność na listach, "Miro"zdecydował się nie kandydować po raz kolejny w wyborach.