Andrzej Duda dostał trzy godziny. Ekspert rzuca zupełnie nowe światło

- Czy Andrzej Duda będzie bardziej skuteczny w przekonywaniu Chin niż inni przywódcy? Szanse pewnie ma takie, jak nasi piłkarze na Euro, co nie znaczy, że nie należy próbować - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską Radosław Pyffel, ekspert do spraw Azji w Instytucie Sobieskiego. Jak dodaje, rozmowa z Xi Jinpingiem to "być może najważniejsze trzy godziny w całej prezydenturze Dudy".

Prezydent Andrzej Duda z oficjalną wizytą w ChinachPrezydent Andrzej Duda z oficjalną wizytą w Chinach
Źródło zdjęć: © East News, Xinhua News | Yue Yuewei
Paweł Pawlik

Prezydent Andrzej Duda kończy swoją wizytę w Chinach. W jej trakcie spotkał się m.in. z przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. Jak przekazała Kancelaria Prezydenta, podjęto porozumienia dotyczące współpracy w dziedzinie technologii, nauki czy eksportu polskiej żywności. Chodzi m.in. o możliwość sprzedaży drobiu w Chinach.

Wśród ogłoszonych sukcesów jest też m.in. zniesienie wiz krótkookresowych dla Polaków. Rozmowy z przywódcą Chin dotyczyć miały również bezpieczeństwa i sytuacji w Ukrainie. W tym kontekście Xi Jinpingiem miał podkreślać, że "Chiny chcą pokoju, bo są państwem, które chce pokojowego rozwoju".

Czas prezentowania polskiego spojrzenia

- Pewnie tych umów mogłoby być więcej, ale ich podpisanie to pozytywna informacja - mówi Wirtualnej Polsce Radosław Pyffel, komentator polityki międzynarodowej, ekspert do spraw Azji w Instytucie Sobieskiego. - Przede wszystkim Andrzej Duda dostał blisko trzy godziny na rozmowę z Xi Jinpingiem. Miał czas do zaprezentowania polskiego spojrzenia na Ukrainę i Białoruś. Być może była kurtuazyjna rozmowa dyplomatyczna, a być może to najważniejsze trzy godziny w całej prezydenturze Andrzeja Dudy - dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duda w cztery oczy z Xi Jinpingiem. Pierwsze momenty spotkania w Chinach

Ocenia, że "Chiny mają totalny potencjał zmiany obrazu wojny w Ukrainie jednym ruchem - albo w jedną, albo w drugą stronę". - Nie ulega wątpliwości, że to Chiny będą siedzieć przy stole pokojowym, kiedy nadejdzie ten moment. Nie wiem, czy czas, który Andrzej Duda spędził z Xi Jinpingiem będzie miał jakiś wpływ na ten moment, ale Chiny na pewno usiądą przy stole - stwierdza Pyffel.

"Czy Duda będzie bardziej skuteczny?

Rozmówca WP odnosi się do wielu negatywnych komentarzy, które pojawiają się w związku z podróżą Andrzeja Dudy. - Nie rozumiem tego ataku. To nie jest coś, czego nie robi Francja, Niemcy czy inne kraje europejskie. Przypomnę, że Zełenski podziękował Scholzowi, że ten rozmawiał o Ukrainie z Xi Jinpingiem w Chinach. Czy Andrzej Duda będzie bardziej skuteczny? Szanse pewnie ma takie, jak nasi piłkarze na Euro, co nie znaczy, że nie należy próbować - ocenia Radosław Pyffel.

Podkreśla, że spotkania Dudy nie odbiegają od tych, które w ostatnim czasie odbył prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz z przywódcą Chin. Rozmowy dotyczą bezpieczeństwa, kwestii geopolitycznych, w tym sytuacji Ukrainy oraz współpracy gospodarczej.

- W Polsce żyjemy tak, jakby już doszło do rozerwania gospodarki europejskiej z Chinami. Powinniśmy raczej odpowiedzieć na pytanie, jak pozycjonować Polskę w kształtujących się na nowo łańcuchach dostaw, jaką mamy pełnić rolę, bo takie rozmowy będą się toczyć między Europą a Chinami. Jeśli coś krytykować w tej wizycie, to właśnie brak tego punktu w agendzie i próby odniesienia się do tych ważnych dla Polski i Europy kwestii - twierdzi ekspert.

Chiny pokazują, że możliwa jest pragmatyczna współpraca

Pyffel zgadza się jednak z opinią, że to głównie Chiny zyskują na takich gestach. - Już widać, że ta wizyta nie wzbudziła entuzjazmu w Waszyngtonie. Chiny pokazują, że możliwa jest pragmatyczna współpraca gospodarcza z Europą, w tym z Polską, która jest postrzegana jako bardzo bliska Stanom Zjednoczonym. To jest ten zysk Chin. Pytanie brzmi: czy jeśli my zyskujemy, to akceptujemy, że Chiny też zyskują, czy też taka sytuacja jest nieakceptowalna i lepiej samemu nie zyskać, by nie zyskały Chiny? - wywodzi.

Dodajmy, że w ubiegły poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller podczas poniedziałkowego briefingu prasowego, odpowiadając na pytanie PAP dotyczące wizyty prezydenta RP Andrzeja Dudy w Pekinie stwierdził, że Chiny podsycają największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy od czasów II wojny światowej.

"Nie chcę mówić o tej konkretnej wizycie, ale oczywiście jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi sojusznikami z NATO w sprawie wsparcia Chin dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego" - odpowiedział Miller i dodał, że państwa NATO są bardzo zaniepokojone postępowaniem Pekinu.

Paweł Pawlik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Zabójstwo Klaudii w Toruniu. Prokuratura zmienia zarzuty
Zabójstwo Klaudii w Toruniu. Prokuratura zmienia zarzuty
Wyniki Lotto 16.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 16.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Morawiecki usunął wpis po zruganiu przez Siemoniaka. "Totalna kompromitacja!"
Morawiecki usunął wpis po zruganiu przez Siemoniaka. "Totalna kompromitacja!"
Inwazja korowódki dębówki w Niemczech: zagrożenie dla mieszkańców
Inwazja korowódki dębówki w Niemczech: zagrożenie dla mieszkańców
Burze i ulewy nad Polską. Czwartek z jesienną aurą
Burze i ulewy nad Polską. Czwartek z jesienną aurą
Nowe prawo w Ukrainie. Zmienia status wysiedlonych z Polski
Nowe prawo w Ukrainie. Zmienia status wysiedlonych z Polski
Rosjanie zrzucili półtonową bombę. Dramat w ukraińskim mieście
Rosjanie zrzucili półtonową bombę. Dramat w ukraińskim mieście
Tragedia w Międzyzdrojach. Nie żyje 53-letni turysta z Niemiec
Tragedia w Międzyzdrojach. Nie żyje 53-letni turysta z Niemiec
62-latek zatrzymany przez łowców pedofilów. Próbował zwabić 12-latkę
62-latek zatrzymany przez łowców pedofilów. Próbował zwabić 12-latkę
Czarne chmury nad Braunem. Bodnar podpisał kolejne wnioski
Czarne chmury nad Braunem. Bodnar podpisał kolejne wnioski
Odsyłają migrantów do Polski. Niemiecka policja pokazała dane
Odsyłają migrantów do Polski. Niemiecka policja pokazała dane
PSL broni Kamińskiego. Sawicki: "Nie ulegniemy presji PO"
PSL broni Kamińskiego. Sawicki: "Nie ulegniemy presji PO"