PolskaNajnowszy sondaż ws. dymisji Mejzy. Miażdżący wynik

Najnowszy sondaż ws. dymisji Mejzy. Miażdżący wynik

Jest najnowszy sondaż w sprawie dymisji wiceministra Łukasza Mejzy. Jak wynika z badania, Polacy mówią w tej kwestii praktycznie jednym głosem. Wynik sondażu jest miażdżący dla polityka.

Najnowszy sondaż. Polacy żądają dymisji Łukasza Mejzy
Najnowszy sondaż. Polacy żądają dymisji Łukasza Mejzy
Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Najnowszy sondaż przeprowadzono na zlecenie "Super Expressu" przez Instytut Badań Pollster. Badanie miało miejsce w dniach 11-12 grudnia i brała w nim udział reprezentatywna próba 1046 dorosłych Polaków.

Najnowszy sondaż. Łukasz Mejza do dymisji?

W najnowszym sondażu ankietowani mieli odpowiedzieć na pytanie o to, czy wiceminister sportu Łukasz Mejza powinien podać się do dymisji.

Po wynikach badania widać, że doniesienia medialne, w tym ustalenia dziennikarzy Wirtualnej Polski, odbiły się cieniem na postaci polityka.

Przypomnijmy, jak ustalili nasi dziennikarze, wiceminister Mejza miał osobiście proponować rodzinom nieuleczalnie chorych dzieci specjalną terapię w Meksyku. Jej kosz to 80 tys. dolarów. Jak się okazało, wspomniana terapia jest uznawana w Europie za niesprawdzoną, a zdaniem niektórych ekspertów nawet niebezpieczna dla zdrowia pacjentów.

I na nic zdały się tłumaczenia polityka w czasie zwołanej przez siebie "konferencji" prasowej. -  Mamy do czynienia przez ostatnie dni z największym atakiem politycznym po 1989 roku (...). Kiedyś niektórzy politycy mówili o dorżnięciu watahy, a dzisiaj chcą dorżnąć Mejzę - mówił wówczas wiceminister sportu.

Najnowszy sondaż. Łukasz Mejza bez poparcia. Miażdżący wynik badania

Jego argumenty widocznie nie przekonały badanych w sondażu dla "Super Expressu". Jak wynika z badania pracowni Pollster, aż 89 proc. respondentów jest zdania, że Łukasz Mejza powinien podać się do dymisji.

Według danych z najnowszego sondażu w obronie wiceministra sportu stanęło zaledwie 11 proc. ankietowanych.

Mejza do dymisji? Mocne słowa Kukiza

O dymisji Łukasza Mejzy na sejmowych korytarzach mówi się od dawna. Usunięcia polityka z rządu domagają się nawet współkoalicjanci Prawa i Sprawiedliwości. Jedną z takich osób jest Paweł Kukiz.

- Gdybym ja był na miejscu pana Łukasza Mejzy, gdyby mnie dotyczyły te zarzuty i nawet gdyby okazały się nie prawdziwe to zrzekłbym się funkcji w rządzie (...). Najwyraźniej pan Mejza traktuje posadę w Ministerstwie Sportu jako parasol ochronny - zaznaczył Kukiz.

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (45)