PolskaKukiz o sprawie Mejzy. "Człowiek czysty podałby się do dymisji"

Kukiz o sprawie Mejzy. "Człowiek czysty podałby się do dymisji"

Paweł Kukiz bardzo poważnie podchodzi do sprawy obecności w rządzie Łukasza Mejzy. W środę lider Kukiz'15 stwierdził, że jest gotów zrezygnować z głosowania za swoimi sztandarowymi postulatami, jeśli wiceminister sportu nie zostanie zdymisjonowany.

Kukiz o sprawie Mejzy. "Człowiek czysty podałby się do dymisji"
Kukiz o sprawie Mejzy. "Człowiek czysty podałby się do dymisji"
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek

Paweł Kukiz był w środę gościem "Salonu politycznego Trójki", polityk został zapytany o swój stosunek do sprawy Łukasza Mejzy, który wciąż pozostaje na stanowisku wiceministra sportu.

Kukiz: Najbliższe posiedzenie jeszcze wytrzymam

Kukiz powiedział, że jest zainteresowany przede wszystkim rzetelnym wyjaśnieniem sprawy Mejzy, choć przyznał, że trudno mu wierzyć, że historia poczynań biznesowych wiceministra sportu nie znajdzie potwierdzenia w faktach. - Nie wydaje mi się, żeby dziennikarz, który tę sytuację opisywał - a jest to całkowicie ekstremalna sytuacja - zamanipulował całkowicie swój artykuł - stwierdził.

Lider Kukiz'15 podkreślił, że nie widzi dla siebie przyszłości w koalicji, jeśli człowiek, któremu udowodnione zostałyby zarzucane Mejzie działania, pozostawałby w rządzie. - Najbliższe posiedzenie jeszcze wytrzymam, ale później będzie mi bardzo ciężko - zaznaczył.

"Człowiek czysty podałby się do dymisji"

Polityk podkreślił również, że o tym, że sumienie Mejzy nie jest czyste świadczyć może jego zachowanie. - Gdybym ja był na miejscu pana Łukasza Mejzy, gdyby mnie dotyczyły te zarzuty i nawet gdyby okazały się nie prawdziwe to zrzekłbym się funkcji w rządzie (...). Najwyraźniej pan Mejza traktuje posadę w Ministerstwie Sportu jako parasol ochronny - powiedział. - Człowiek czysty podałby się do dymisji do czasu wyjaśnienia i tyle - dodał.

Kukiz stwierdził również, że jeżeli Mejza mimo zarzutów pozostanie w rządzie, to jest gotów zrezygnować z głosowania ze Zjednoczoną Prawicą, nawet w sprawach kluczowych z punktu widzenia jego programu politycznego. - Jeśli choćby 10 proc. miałoby być prawdą, to nawet moje główne postulaty nie przekonałyby mnie do głosowania razem z rządem - powiedział.

Źródło: Polskie Radio

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1243)