Najnowszy sondaż dla WP. Spadek Konfederacji. Winnicki: "Niemożliwe"
Najnowszy sondaż IBRIS dla WP pokazuje wzrost poparcia dla PiS i spadek notowań Konfederacji. - Uznanie badanych zyskuje stanowcza i konsekwentna polityka rządu PiS nakierowana na walkę z pandemią, ochronę gospodarki i rozwój - przekonuje w rozmowie z WP zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel. Robert Winnicki z Konfederacji wątpi zaś w straty jego formacji.
Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę, PiS zdobyłoby w nich najwięcej głosów - wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla Wirtualnej Polski. Poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego - po dużych spadkach notowań w ostatnich tygodniach - znów rośnie.
PiS pochodzi jednak do tych informacji z dystansem. - Jedynym wiarygodnym sondażem są wyniki wyborów. Nie zajmujemy się sondażami, zajmujemy się ciężką pracą dla Polski. Efekty naszej pracy Polacy ocenią w wyborach - przekazała Wirtualnej Polsce rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
Jej zastępca i bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, poseł Radosław Fogiel, dodaje: - Jest to pewien wskaźnik i z pewnością warto brać go pod uwagę. Ale naprawdę istotny jest wynik wyborów.
Nasz rozmówca wskazuje: - Gdyby pokusić się o wysnuwanie wniosków, można stwierdzić, że uznanie badanych zyskuje stanowcza i konsekwentna polityka nakierowana na walkę z pandemią, ochronę gospodarki i rozwój.
Najnowszy sondaż dla WP. Spadek Konfederacji
Prawo i Sprawiedliwość, według najnowszego sondażu IBRiS dla WP, mogłoby liczyć na 33 proc. głosów, Koalicja Obywatelska zaś na 24,1 proc.
To oznacza, że poparcie dla partii rządzącej rośnie - o 4 punkty procentowe w porównaniu z sondażem IBRiS dla WP sprzed dwóch tygodni.
Poparcie dla KO wzrosło o jedynie 0,1 pp., co wskazuje, że największa partia opozycyjna nie zyskała znacząco na ostatnich perturbacjach w obozie władzy. Problemy wewnętrzne w Zjednoczonej Prawicy i sytuacja pandemiczna w ostatnich dwóch tygodniach nie zaszkodziły PiS.
Na podium - według nowego sondażu IBRIS dla WP - utrzymuje się Polska 2050. Formacja Szymona Hołowni i Michała Kobosko notuje poparcie na poziomie 13,1 proc. (spadek o 1,8 proc. w porównaniu z badaniem sprzed dwóch tygodni). Lewica może liczyć na 8,4 proc. (wzrost o 1,5 pp.), Koalicja Polska PSL-Kukiz'15 - 5 proc. (wzrost o 1,7 pp.).
Do Sejmu nie dostałaby się za to Konfederacja, która w nowym sondażu IBRiS dla WP notuje zaskakująco duży spadek. Dziś formacja ta mogłaby liczyć na 2,3 proc. poparcia - to spadek o 3 pp. w porównaniu z sondażem z początku listopada.
Polityk Konfederacji Robert Winnicki w rozmowie z Wirtualną Polską przyznaje, że nie wierzy w tak duży spadek jego formacji. - Nie uważam, żeby taki spadek był możliwy. Z dystansem podchodzę do sondaży, niezależnie, w którym kierunku idą. Sondażownie nigdy nas nie rozpieszczały - mówi Winnicki.
Jak wyjaśnia: - W sondażach musimy obserwować - jeśli już w ogóle mamy się na nich skupiać - trendy, a nie badać i analizować pojedyncze przypadki. Będziemy mogli coś więcej o trendach rozmawiać w perspektywie kilku miesięcy, a nie dwóch tygodni.
Jak twierdzi Winnicki, "prawdziwym sondażem są wybory". - Dla nas to jedyny sondaż. W ostatnim zdobyliśmy 1,2 mln głosów - mówi polityk.