Najnowsze dane MZ. Dziesiątki tysięcy zakażeń
Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowszy raport dotyczący sytuacji epidemicznej w Polsce. Wynika z niego, że minionej doby wykryto 47 534 nowych zakażeń koronawirusem.
04.02.2022 | aktual.: 04.02.2022 11:25
Jak podaje resort zdrowia, poza 47 534 zakażaniami odnotowano również 246 zgonów będących bezpośrednim lub pośrednim skutkiem COVID-19.
"Mamy 47 534 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem z województw: mazowieckiego (7080), śląskiego (5993), wielkopolskiego (4809), dolnośląskiego (3469), pomorskiego (3389), łódzkiego (3344), małopolskiego (3127), kujawsko-pomorskiego (2798), lubelskiego (2475), zachodniopomorskiego (2132), podkarpackiego (1932), warmińsko-mazurskiego (1830), świętokrzyskiego (1439), lubuskiego (1331), podlaskiego (1107), opolskiego (1071). 208 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - informuje ministerstwo.
"Z powodu COVID-19 zmarło 56 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 190 osób" - czytamy w komunikacie MZ.
Niedzielski o punkcie przesilenia
W czwartek minister zdrowia zamieścił na Twitterze wpis, w którym poinformował o spadającej liczbie wykrywanych codziennie zakażeń. W jego ocenie może to być wczesnym sygnałem wypłaszczania się piątej fali pandemii.
"Dzisiejsza liczba zakażeń jest po raz pierwszy w piątej fali mniejsza od zeszłotygodniowej. Dzieje się to przy malejących od 5 dni zleceniach na badania wystawianych przez POZ i dużej liczbie ale hamującej dynamice testów. Jest to poważny sygnał możliwego wejścia w punkt przesilenia" - napisał Adam Niedzielski.
Przerażająca prognoza polskich naukowców
Naukowcy z Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego opracowali nową prognozę dla piątej fali pandemii. Wynika z niej, że najwięcej zakażeń odnotowywać będziemy przyszłym tygodniu. Jak podkreśla kierownik zespołu badawczego dr Franciszek Rakowski, oficjalna liczba wykrytych infekcji będzie mocno różnić się od rzeczywistej.
- Z naszego modelu wynika, że liczby podawane przez resort należy pomnożyć razy 12. Oznacza to, że w ostatnich dniach dziennie zakaża się nawet 600 tys. osób. Za tydzień przewidujemy szczyt zakażeń i będzie on wynosił ok. 800 tys. dziennych infekcji - powiedział ekspert w rozmowie z PAP.
Badacz podkreślił jednak, że będzie to najprawdopodobniej ostatnia tak uciążliwa fala pandemii. Po osiągnięciu szczytu piąta fala będzie się stopniowo wyciszać i tak będzie to sierpnia. Jeśli nie pojawi się żaden nowy niebezpieczny wariant koronawirusa, to kolejne fale pandemii będą znacznie mniej dotkliwe, bo większość obywateli w poprzednich miesiącach zakazi się wirusem i w ten sposób uzyska odporność.