"Nie pozwolę na to, żeby została o mnie negatywna opinia"
Bez dwóch zdań zwyciężę w tej wstrętnej aferze w Piotrkowie (chodzi o seksaferę - przyp. red.), w którą mnie wmieszano. Nie pozwolę na to, żeby została o mnie negatywna opinia, która będzie obciążała moje dzieci i wnuki, że ja brałem udział w czymś takim - stwierdzał w rozmowie z reporterką Joanną Stanisławską 10 czerwca 2010 r. Czytaj więcej.
Innym razem mówił: - Czuję gorycz, że dotyka to mojej rodziny, bo przecież ja mogę cierpieć do końca swoich dni, i tak wiem, że jestem niewinny w tej sprawie (rozmowa z Anną Kalocińską z 11 lutego 2010 r.). Czytaj więcej.