"Jarosław Kaczyński chce władzy absolutnej"
Wchodząc w koalicję z PiS, nie zdawałem sobie sprawy, do jakiego stopnia pan Kaczyński jest chory na władzę. Na całkowitą, absolutną władzę. On chciał przejąć posłów Samoobrony, a mnie - koalicjanta i wicepremiera - wyeliminować, po to żeby w sejmie mieć większość bez wyborów. Po to wymyślono prowokację gruntową, w której ma status poszkodowanego. Jarosław Kaczyński nie zajmował rządzeniem, tylko kontrolą nad służbami, walką z układem, hakami. (...) Niech nikt się nie da nabrać, że się zmienił. Oczywiście, że odbiła się na nim tragedia smoleńska, bo nie ma człowieka, który byłby z betonu. Na pewno przeżył to i przeżywa, ale żądny władzy jest jeszcze bardziej - mówił Andrzej Lepper w rozmowie z reporterką Joanną Stanisławską z 10 czerwca 2010 r. Czytaj więcej.